Przejdź do treści
Rząd Tuska torpeduje rolę Polski w regionie. To realizacja scenariusza pisanego w Berlinie?
niezalezna.pl/Marcin Pegaz/Gazeta Polska

Jak przekonuje ekspert w rozmowie z portalem, wiele wskazuje na to, że w najbliższym czasie Stany Zjednoczone zdecydują się rozmieścić swoją broń nuklearną na terytorium Wielkiej Brytanii. Powodem jest coraz bardziej agresywna, neoimperialna polityka Rosji. Równocześnie w ostatnich tygodniach zwracano uwagę, że w kontekście istniejącego zagrożenia, Polska powinna ponowić starania o udział w programie Nuclear Sharing związanym z udostępnieniem amerykańskich głowic atomowych. Zdaniem prof. Piotra Grochmalskiego, eksperta ds. bezpieczeństwa, rząd Donalda Tuska nie zainteresuje się tą sprawą. – Nie po to został zainstalowany w Polsce proniemiecki premier, by Polska stawała się silniejszym graczem i wzmacniała swoją regionalną pozycję.

Według dokumentów, głowice nuklearne o mocy trzykrotnie większej niż bomba zrzucona na Hiroszimę miałyby być trzymane w bazie lotniczej RAF Lakenheath w hrabstwie Suffolk we wschodniej Anglii. W tej samej bazie amerykańska broń jądrowa znajdowała się w czasie tzw. zimnej wojny. Waszyngton wycofał stamtąd pociski nuklearne w 2008 r., uznając, że zimnowojenne zagrożenie ze strony Kremla zmalało. 

Równocześnie z uwagi na zagrożenie ze strony Kremla, a także na fakt, że Rosja rozmieściła na Białorusi, w pobliże granicy z Polską, elementy taktycznej broni atomowej (znajdują się one w bazie w Lidzie, ok. 100 km. w prostej linii od granicy), pojawiły się głosy, że Polska powinna zwiększyć starania o uczestnictwo w inicjatywie Nuclear Sharing, związanej z udostępnieniem amerykańskich głowic atomowych. 

O takim rozwiązaniu mówił już jesienią 2022 r. w wywiadzie dla "Gazety Polskiej" prezydent RP Andrzej Duda.

Entuzjastą pomysłu od początku nie był Donald Tusk. Jeszcze jako lider opozycji totalnej negował zasadność uczestnictwa Polski w tego typu przedsięwzięciu.

Tusk nie chce Nuclear Sharing w Polsce. "Z tego mogłoby być coś bardzo złego" https://t.co/ibpHEs0mkj

— PolskieRadio24.pl (@PR24_pl) October 7, 2022

Zdaniem prof. Piotra Grochmalskiego, eksperta ds. bezpieczeństwa, także teraz, jako szef rządu, Donald Tusk nie będzie zabiegał o dołączenie Polski do tego programu. 

Polska w wymiarze bezpieczeństwa pełni teraz taką rolę, jaką w czasach zimnej wojny pełniły Niemcy Zachodnie, czyli państwa frontowego, od którego zależy bezpieczeństwo całej Europy. Dyslokacja atomu w ramach Nuclear Sharing w Polsce podniosłaby wagę i znaczenie naszego kraju. Jednak nie po to został zainstalowany w Polsce proniemiecki premier, by Polska stawała się silniejszym graczem i wzmacniała swoją regionalną pozycję.

– wskazuje ekspert w rozmowie z portalem Niezależna.pl.

Ekipa Tuska demontuje wiele struktur wewnątrz Polski i osłabia potencjał odstraszania. Państwo wewnętrznie niestabilne z oczywistych względów staje się też mniej groźne. Tworzenie wewnętrznego konfliktu w sytuacji, w której mamy największe od lat zagrożenie istnienia Państwa Polskiego jest oczywistym przesłaniem, że obecna władza nic nie zrobi w kwestii dołączenia Polski do Nuclear Sharing. 

– dodaje prof. Grochmalski. 

Decyzje odnośnie Polski podejmowane są w Berlinie. Rola Polski, jako istotnego państwa w układance geostrategicznej została niebezpiecznie spacyfikowana (...) Obecna ekipa rządząca nie ma żadnego doświadczenia w polityce bezpieczeństwa, bo będąc poprzednio u władzy realizowała szeroko zakrojoną politykę rozbrajania, twierdząc, że wojny nie ma i nie będzie.

– przypomina nasz rozmówca. 

Ponadto udział Polski w inicjatywie NS zależy od Stanów Zjednoczonych. Biorąc pod uwagę, że bardzo prawdopodobny jest powrót Donalda Trumpa do Białego Domu po listopadowych wyborach i mając na względzie stosunek obecnie rządzących Polską do jego osoby, należy raczej spodziewać się konfliktów i sporów, podważających fundamenty naszego bezpieczeństwa.

– kończy prof. Grochmalski.

Niezalezna.pl /Konrad Wysocki / X

Wiadomości

Wrocław czeka, ale nie ludzie. Bez wytchnienia umacniają wały

Uruchomiono dwa kolejne poldery zalewowe pod Wrocławiem

Usuwanie skutków powodzi. Jakie uprawnienia ma twój pracodawca?

Zmarł Toto Schillaci, bohater mistrzostw świata 1990

Libicki: Henning-Kloska wykazała się całkowitym brakiem wyczucia

Nie wstyd panu, panie Donaldzie?

Kosztowniak: Chaos, dezinformacja, degrengolada i upadek - tak w sytuacji kryzysowej działa Tusk

Szokujące słowa ekologa! Niemiecki wywiad werbował do protestów przeciwko budowie zbiorników retencyjnych!

Trump i Duda spotkają się w Amerykańskiej Częstochowie – kluczowe wydarzenie przed wyborami w USA

Dzisiaj informacje TV Republika

Dlaczego luksusowy resort w Jeleniej Górze przerwał wał powodziowy?

Kowalski: Tusk powinien być natychmiast zdymisjonowany

Myślano, że obok wiecu Trumpa są materiały wybuchowe. Policja wkroczyła do akcji

Jak doszło do eksplozji pagerów Hezbollahu?

Express Republiki

Najnowsze

Wrocław czeka, ale nie ludzie. Bez wytchnienia umacniają wały

Libicki: Henning-Kloska wykazała się całkowitym brakiem wyczucia

Nie wstyd panu, panie Donaldzie?

Kosztowniak: Chaos, dezinformacja, degrengolada i upadek - tak w sytuacji kryzysowej działa Tusk

Szokujące słowa ekologa! Niemiecki wywiad werbował do protestów przeciwko budowie zbiorników retencyjnych!

Uruchomiono dwa kolejne poldery zalewowe pod Wrocławiem

Usuwanie skutków powodzi. Jakie uprawnienia ma twój pracodawca?

Zmarł Toto Schillaci, bohater mistrzostw świata 1990