Ryszard Niemiec broni Kamila D. "Niech rzuci kamieniem ten, co na fleku nie wsiadł do auta"
Kamil D. spowodował w piątek wypadek samochodowy na autostradzie A1. Miał 2,6 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Okazuje się, że są osoby, które postanowiły wziąć go w obronę.
Znany dziennikarz został zatrzymany i trafił do komisariatu w Piotrkowie Trybunalskim. Dziennikarz dotarli do nowych informacji: dziennikarz miał wracać znad morza, po suto zakrapianej imprezie (impreza w knajpie brata we Władysławowie). Patrząc na odległość, można łatwo wywnioskować, że Kamil D. będąc w takim stanie mógł jechać dobrych kilka godzin – co stwarzało ogromne niebezpieczeństwo na drodze.
A moim zdaniem jest gorzej. Mógł jechać znad morza, gdzie bawił się intensywnie jeszcze wczoraj. https://t.co/cqF3Z8DzTD
— Krzysztof Stanowski (@K_Stanowski) July 26, 2019
Są jednak osoby, które... bronią Kamila D. "Niech rzuci kamieniem ten, co na fleku nie wsiadł do auta!" – napisał na Twitterze Ryszard Niemiec, prezes Małopolskiego Związku Piłki Nożnej.
Niech rzuci kamieniem, ten co na fleku nie wsiadł do auta!
— Ryszard Niemiec (@NiemiecRyszard) July 26, 2019
donald.pl/twitter.com
Komentarze