Jak podaje portal tvp.info Piotr C., porucznik rezerwy, który jest podejrzany o szpiegostwo trafił na obserwację psychiatryczną.
– Nasze podejrzenia pogłębiły się po przesłuchaniu Piotra C. w charakterze podejrzanego. Dlatego muszą go zbadać biegli – poinformował jeden ze śledczych.
Prokuratorzy już w momencie wystawienia listu gończego podejrzewali, że tego typu problemy mogą nastąpić. Wydając list od razu skierowali wniosek o zarządzenie zamkniętej obserwacji psychiatrycznej poszukiwanego.
Prokuratura nie chce wyjawnić na czym problemy mają polegać. TVP Info nieoficjalnie informuje, że ma to związek ze sposobem, w jaki gromadził dane wywiadowcze i jak zamierzał je przekazać obcemu wywiadowi.
Piotr C. służył dawniej w 36. Pułku Lotnictwa, tym samym, który był odpowiedzialny za loty najważniejszych osób w państwie.