– Wchodzący w skład rosyjskiej Floty Czarnomorskiej okręt rozpoznania elektronicznego Liman zatonął na Morzu Czarnym. Powodem były uszkodzenia, do których doszło po kolizji ze statkiem handlowym – podaje Interfax. Według doniesień agencji nikt z załogi nie ucierpiał.
Turecka straż przybrzeżna podaje, że na statku w momencie kolizji znajdowało się 78 członków załogi. Wszyscy zostali uratowani przez tamtejsze służby.
– O godzinie 12 w rejon zdarzenia wysłane zostały okręty Floty Czarnomorskiej. Na miejsce zdarzenia poleciał także zespół ratunkowy na pokładzie samolotu transportowego An-26 – podało w swoim oświadczeniu ministerstwo obrony Rosji.
Pojawiają się też informacje tureckiej agencji Dogan, która powołuje się na doniesienia ze Straży Morskiej. Wszyscy członkowie załogi zostali ewakuowani, nim okręt zatonął. Informacje te potwierdził rosyjski MON.
– Wszyscy członkowie załogi okrętu Liman są w pełni sił i czują się dobrze. Obecnie przygotowują się do ewakuacji z tureckiego statku ratunkowego na okręt rosyjski czytamy dalej w komunikacie.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Bliska współpracownica Tuska blokuje "Republikę" w KPRM, jej partner jest wydawcą w TVN24
TYLKO U NAS