Biznesmeni, lobbyści, celebryci, prawnicy, menedżerowie państwowych przedsiębiorstw oraz politycy, również z koalicji rządzącej są podejmowani w restauracji w centrum Warszawy. Mimo obostrzeń – ujawniła „Gazeta Polska”.
Dziennikarze „Gazety Polskiej” w materiale „Pandemia, a u Sowy impreza w najlepsze” podali, że część restauracji mimo pandemii serwuje dania na miejscu, łamiąc obostrzenia. „Szczególną popularnością – mimo bardzo wysokich cen (kolacja dla dwóch osób z butelką wina kosztuje około tysiąca złotych) – cieszy się luksusowa restauracja N31 znanego kucharza Roberta Sowy”.
W tej restauracji według informacji tygodnika pojawiają się „znani biznesmeni, lobbyści, celebryci, prawnicy, menedżerowie państwowych przedsiębiorstw, a także politycy, również z koalicji rządzącej”. Część z tych polityków, według dziennikarzy, zarabia ok. 8 tys zł, więc zastanawia fakt, w jaki sposób finansują tak wysokie rachunki za posiłki.
Według gazety, część osób korzystających z nielegalnie prowadzonej działalności bywała także w znanej z afery taśmowej restauracji Sowa i Przyjaciele.