Gościem red. Magdaleny Bałkowiec w programie Telewizji Republika "Z Wiejskiej" był kandydat Zjednoczonej Prawicy o fotel prezydenta miasta stołecznego Warszawy Patryk Jaki. Tuż po publikacji raportu z prac Komisji Weryfikacyjnej, opowiedział o swojej wizji stolicy.
– Warszawa oddała ponad 4200 nieruchomości. Gdyby przyjąć audyt pani HGW, gdzie wskazano ponad 60 proc. błędnych decyzji, wówczas byłoby to 12 mld zł. Gdyby przyjąć założenia komisji, byłoby to znacznie więcej. Żeby wyobrazić sobie skalę strat, zerknijmy na jedną rzecz… w ciągu 12 lat Warszawa na wszystkie inwestycje wydała 23 mld zł. Prawie tyle samo stolica straciła w wyniku reprywatyzacji. Jesteśmy dekadę do tyłu tylko dlatego, że dano pozwolenie na dziką reprywatyzację – rozpoczął Patryk Jaki.
Data publikacji raportu nieprzypadkowa?
– Jakby się pojawił w przyszłym roku, szybko powstałaby nagonka, że usiłuje zaistnieć przed wyborami do Parlamentu Europejskiego itd. Gdyby Platforma dobrze zarządzała Warszawą, Komisja Weryfikacyjna by nie powstała, a sam raport by się nie ukazał. Jeśli mają pretensje, to niech zaczną od siebie – kontynuował wiceminister sprawiedliwości.
Nowe pomysły
– W tym tygodniu szykuje się wiele ważnych wydarzeń. Będziemy kontynuować akcję podpisywania zobowiązania z mieszkańcami Warszawy dot. moich pierwszych decyzji jako prezydenta stolicy. To ważne, aby mieć takie zobowiązanie. Wówczas wyborcy mogą rozliczyć urzędującego prezydenta.
– Te miasta mają najsilniejszą gospodarkę, które stawiają na innowacje, nowoczesne technologie, rozwiązania smart-city. Warszawa ma ogromny potencjał. Zadaniem samorządu jest zebranie zasobów i stworzenie potencjału gospodarczego miasta, który może realnie konkurować z innymi miastami w regionie. Jeśli zostanę prezydentem Warszawy, takiego zadania się podejmę – podsumował kandydat Zjednoczonej Prawicy o fotel prezydenta stolicy.