Marcin Przydacz o wizycie prezydenta Karola Nawrockiego w USA
Prezydent Karol Nawrocki w najbliższych dniach uda się do Stanów Zjednoczonych, aby wziąć udział w 80. sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ. Podczas konferencji prasowej prezydencki minister Marcin Przydacz przedstawił cele tej wizyty i odniósł się do zagadnień bezpieczeństwa międzynarodowego. Ostrzegł również przed konsekwencjami rosyjskiej dezinformacji i wezwał do większego profesjonalizmu mediów w komunikacji po skandalicznej wpadce PAP z wypowiedzią Donalda Trumpa.
Wystąpienie prezydenta w ONZ
Marcin Przydacz zapowiedział, że prezydent Nawrocki wygłosi w Nowym Jorku programowe przemówienie:
— Pan prezydent będzie mówił o wyzwaniach natury bezpieczeństwa w związku z agresywną postawą Rosji, która chce przebudować architekturę bezpieczeństwa i odejść od świata opartego na prawie międzynarodowym — powiedział szef Biura Polityki Międzynarodowej.
Podkreślił także, że wizyta obejmie spotkania z najważniejszymi liderami politycznymi i gospodarczymi świata, a także udział w specjalnej debacie Rady Bezpieczeństwa ONZ poświęconej wyzwaniom związanym ze sztuczną inteligencją.
Ważnym punktem wizyty będzie również kontakt z Polonią amerykańską:
— Prezydent rozpocznie swoją wizytę od dużego spotkania z Polonią w amerykańskiej Częstochowie w Pensylwanii — zaznaczył Przydacz.
Zapowiedział także rozmowy z przedstawicielami biznesu, w tym inwestorami amerykańskimi i dostawcami sprzętu wojskowego dla Wojska Polskiego.
Przydacz odniósł się również do najnowszych naruszeń przestrzeni powietrznej NATO w Estonii przez rosyjskie samoloty:
— Prezydent obserwuje oczywiście te prowokacyjne działania Rosji. To element testowania i podnoszenia emocji nie tylko w państwach, których przestrzeń jest naruszana, ale wobec całego Sojuszu Północnoatlantyckiego — podkreślił.
Wskazał, że Polska będzie wzywać do przyspieszenia kolejnych pakietów sankcji wobec Rosji oraz aktywnego działania w ramach NATO:
— Estonia ma tutaj nasze pełne poparcie i wyrazy solidarności — dodał.
Szef Biura Polityki Międzynarodowej zwrócił uwagę na potrzebę lepszej współpracy między rządem a prezydentem po ostatniej aferze z brakiem informacji o uderzeniu rakiety F-16 w Wyrykach:
— Tracimy na tym wszyscy. Widać, że nie ma dobrego przepływu informacji między MSZ a MON. W tej sytuacji tylko prawda ma znaczenie i prawdą trzeba szafować — powiedział.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X