Sędzia przewodniczący Sylwester Marciniak zabrał głos po odrzuceniu sprawozdania finansowego Prawa i Sprawiedliwości przez Państwową Komisję Wyborczą.
PKW ogłosiła dziś wielokrotnie odkładaną decyzję. Komisja odrzuciła ubiegłoroczne sprawozdanie finansowe PiS. Partia może w związku z tym stracić trzyletnią subwencję w kwocie ponad 75 milionów zł. Za decyzją o odrzuceniu opowiedziało się pięciu członków, a przeciw było czterech.
O kulisach decyzji PKW w mediach wypowiedział sędzia Szymon Marciniak, który jest przewodniczącym Komisji
Sędzia poinformował, że jego wniosek o odroczenie decyzji PKW odnośnie subwencji dla partii, która zaskarżyła uchwałę PKW z końca sierpnia o odrzuceniu sprawozdania komitetu wyborczego, nie uzyskał większości. – Uważałem, że tego typu działanie, kiedy z informacji wynika, że orzeczenie SN wyda w przyszłym tygodniu, to jest nawet podstawa procesowa do zawieszenia postępowania – powiedział Sylwester Marciniak podczas spotkania z mediami.
Ostatecznie okazało się, że w głosowaniu inaczej rozstrzygnęła "większość sejmowo-rządowa" w PKW, stwierdził sędzia Marciniak.
Prawnik dodał, że w sytuacji, kiedy jedyną przesłanką odrzucenia sprawozdania partii politycznej jest odrzucenie sprawozdania komitetu wyborczego, to, w jego ocenie, naturalną rzeczą było poczekanie do następnego posiedzenia, czyli do 2 grudnia, i podjęcie wówczas rozstrzygnięcia po orzeczeniu SN.
Źródło: Do Rzeczy
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Bosak: jeżeli rząd chciałby powodzianom wypłacać pieniądze, to one byłyby wypłacane. Kierwiński tego nie załatwi.
Rektor Akademii Wymiaru Sprawiedliwości zawiadomił prokuraturę o "możliwości popełnienia przestępstwa" przez szefa Służby Więziennej
Najnowsze
Duda ostro krytykuje Scholza: Podważa działania Trumpa na rzecz zakończenia wojny
Sutryk dorabiał w radach nadzorczych. "To wina PiS"
Bosak: jeżeli rząd chciałby powodzianom wypłacać pieniądze, to one byłyby wypłacane. Kierwiński tego nie załatwi.
Rektor Akademii Wymiaru Sprawiedliwości zawiadomił prokuraturę o "możliwości popełnienia przestępstwa" przez szefa Służby Więziennej