Przedstawiciele Sądu Najwyższego po spotkaniu z Komisją Wenecką
– Podkreśliliśmy, że jest to niebywała rzecz w demokratycznym państwie, żeby personalnie atakować sędziów (...). Atak taki jest podważeniem autorytetu, może to doprowadzić do tego, że obywatele nie będą szanować wyroków – mówił po spotkaniu z przedstawicielami Komisji Weneckiej rzecznik prasowy Sądu Najwyższego.
Podczas konferencji prasowej, rzecznik Sądu Najwyższego Dariusz Świecki mówił o tym, o czym przedstawiciele naczelnego organu władzy sądowniczej rozmawiali z Komisją Wenecką.
Wśród poruszonych kwestii była m. in. ta dotycząca wyboru prezesa Trybunału Konstytucyjnego oraz pytanie o to, dlaczego TK tak szybko zajął się ustawą (z lipca br. – red.) , która nie weszła jeszcze w życie. Przedstawiciele SN wskazali, że "niektóre sprawy mogą być rozpatrywane poza kolejnością", a przewidują to przepisy ustawy z czerwca 2015 roku. – To była kwestia zasadnicza – wskazał rzecznik SN.
Dariusz Świecki mówił również, że przedstawiciele organu doradczego pytali o sytuację dotyczącą niepowołania dziesięciu sędziów przez prezydenta Andrzeja Dudę, o to, czy to pierwsza taka sytuacja i jakie są opinie na jej temat m. in. w środowisku prawniczym. SN przypomniał Komisji Weneckiej, że nie była to pierwsza sytuacja takiego typu, bo miało to już miejsce za prezydentury Lecha Kaczyńskiego, a także, że "kwestia powołania sędziego na urząd może być przedmiotem odmiennych interpretacji tego, czy to prawo czy obowiązek prezydenta". – Jest to kwestia interpretacji prawa, kliku z tych sędziów złożyło skargi do sądu administracyjnego (...). Postanowienia prezydenta nie zostały spełnione, co budzi pewne wątpliwości co do motywów – wskazał Świecki.
Członkowie Komisji Weneckiej zapytali także o planowaną w Polsce reformę sądownictwa. – Wyjaśniliśmy, że projektu jeszcze nie ma, ale po wypowiedziach ministra Ziobry sądzimy, że zostanie ona spłaszczona. Założenie jest takie, ze reforma będzie dwuszczeblowa, stąd odmowa prezydenta powołania sędziów, być może będzie pomysł, żeby powoływać sędziów na stanowisko sędziego (...) co oznaczałoby niekonstytucyjny i sprzeczny z konstytucją sposób – mówił rzecznik SN.
Podczas spotkania poruszona była również sprawa dotycząca reformy Krajowej Rady Sądownictwa. – Członkowie Komisji Weneckiej pytali czy mamy obawy, że może to naruszać trójpodział władzy – mówił Świecki. – Wskazaliśmy, że niektóre kwestie budzą nasze wątpliwości, bo teraz sędziowie w niej dominują, a po zmianach może to ulec zmianie. Da to większe uprawnienia prezydentowi, co może budzić wątpliwości dotyczące powołania na urząd sędziego – wyjaśnił.
Przedstawiciele organu doradczego Rady Europy zapytali jeszcze o "atmosferę wokół sądownictwa i sędziów, w związku z publikacjami mediów czy polityków krytykujących sędziów, głównie za to kim są". – Podkreśliliśmy, że jest to niebywała rzecz w demokratycznym państwie, żeby personalnie atakować sędziów (...). Atak taki jest podważeniem autorytetu, może to doprowadzić do tego, że obywatele nie będą szanować wyroków – wyjaśniał rzecznik SN.