Rolnicy biorący udział w negocjacjach z ministrem Siekierskim podjęli decyzję o rozpoczęciu okupacji resortu. Protestujący domagają się przyjazdu premiera Tuska.
"Zgodnie z informacjami otrzymanymi od Prezesa Krajowego Związku Rolników, Kółek I Organizacji Rolniczych, grupa wybranych reprezentantów rolników, którzy brali udział w negocjacjach w Jasionce i podpisali uzgodnienia z Jasionki, dzisiaj przyszła do Ministerstwa Rolnictwa skontrolować realizację tych ustaleń. Minister Siekierski oraz wiceminister Kołodziejczak nie byli w stanie wytłumaczyć się z braku realizacji jakiegokolwiek zapisu z tych ustaleń. W związku z tym grupa reprezentantów rolników podjęła decyzję, że rozpoczyna okupację Ministerstwa Rolnictwa i nie wyjdzie stamtąd, dopóki nie przyjedzie do nich premier Donald Tusk", poinformował nas rzecznik strajkujących rolników Roman Waszczyk.