Przejdź do treści

Protest pod domem Kiszczaka. „Ludzie przekazują sobie numer i dzwonią”

Źródło: telewizja republika

Trwa protest pod domem generała Czesława Kiszczaka przy ulicy Oszczepników 3 w Warszawie. – Ludzie przekazują sobie numer i dzwonią do środka. Tam na pewno ktoś jest – relacjonował Michał Rachoń, który jest na miejscu.

00:00

Rozpoczął się apel poległych

Po odśpiewaniu hymnu narodowego zaczęto odczytywać nazwiska ofiar stanu wojennego. Po wyczytaniu każdego nazwiska ludzie odpowiadają: „Poległ/Poległa za wolną Polskę”.

Usunięto obraz.  

 

23:50

Michał Rachoń rozmawiał z Tadeuszem Płużańskim:

Coraz więcej ludzi się zbiera pod domem Kiszczaka. Ludzie patriotycznie nastawieni, z flagami. Chcą oddać hołd ofiarom stanu wojennego i spojrzeć na willę komunistycznego zbrodniarza. O północy odbędzie się apel poległych, następnie kilka przemówień przypominających życiorys Kiszczaka oraz zbrodnie jego oraz całej junty, która wprowadziła stan wojenny.

Cieszę się, że Polacy pozytywnie zareagowali, aby uroczystości rocznicowe przenieś spod willi Jaruzelskiego pod willę Kiszczaka. Będziemy tu przychodzić, dopóki komunistyczny generał nie zostanie osądzony lub dopóki nie zejdzie z ziemskiego padołu. 

Usunięto obraz.

 

23:28

– Ludzie zbierają się pod domem. O północy zaplanowany jest apel poległych. Ludzie przekazują sobie numery telefonów i dzwonią do domu Kiszczaka, wygląda na to, że tam ktoś jest – mówił na antenie Michał Rachoń, który jest na ulicy Oszczepników 3.

Usunięto obraz.

 

23:20

W studiu komentowali Artur Dmochowski i Krzysztof Świątek. – To wygląda podobnie jak manifestacje pod domem Jaruzelskiego. Dziś jest dobra pogoda, jak na grudzień, więc może przyjść sporo ludzi – mówił Świątek. 

23:14

– To bardzo ważny symbol, aby upamiętnić ofiary reżimu. Mam wrażenie, że te demonstracje to  namiastka wymiaru sprawiedliwości, symboliczna, ale tyle jako społeczeństwo możemy zrobić. Ci ludzie próbują przypomnieć przeszłość i zbrodnie, za które Kiszczak powinien zostać ukarany, a do tej pory nie jest – mówił w studio Telewizji Republika Artur Dmochowski, redaktor naczelny Wydawnictwa Słowa i Myśli.

– Kiszczak to zdrajca narodowy i tak zostanie oceniony przez historię, tak jak gen Jaruzelski. Niezależnie od tego, kto sądzi inaczej. Chwała tym ludziom, którzy przychodzili pod dom Jaruzelskiego, tak jak chwała tym ludziom, którzy teraz przychodzą pod dom Kiszczaka – mówił z kolei Krzysztof Świątek. Dziennikarz Tygodnika Solidarność uzupełniał: – Dziś pani premier Kopacz mówiła, że dla Polaków 13 grudnia to dzień święty. Pytanie, co mamy świętować? Wprowadzenie rządów junty?

Usunięto obraz.

telewizjarepublika.pl

Wiadomości

Finlandia ostrzega, że Rosja dokona agresji w 2030 roku

Będzie można zwiedzić dom niemieckiego zbrodniarza Rudolfa Hoessa

Bodnar i ręczne sterowanie sądami? „Powtarza się historia z rozbiorów”

Tuskowcy zapowiadają wprowadzenie cenzury. „Łukaszenka byłby dumny”

Publiczne pieniądze na propagandę aborcyjną

Prezydent Duda: mam nadzieję, że polscy przedsiębiorcy pomogą w odbudowie Ukrainy

Wałęsa to naprawdę powiedział o Tusku i Bodnarze

Dera: zgodnie z prawem, Prezydent musi podpisać ustawę budżetową

Zespół gen. Stróżyka uderza w EXENA. Bo trafnie opisał operację na granicy

Kiedy Ukraina może wejść do UE i NATO? Nawrocki wprost odpowiada!

Lider na rynku meblarskim zamyka fabrykę. Ponad 200 osób straci pracę

Prezes PiS: Ten reżim podąża ku dyktaturze

Radny KO zawieszony, bo... występował w Republice. Dziś pojawił się ponownie!

Nitras znów atakuje katolików. Nie podoba mu się Kościół

Chiny chcą zmodernizować kolej w Turcji. Wiemy w jakim celu...

Najnowsze

Finlandia ostrzega, że Rosja dokona agresji w 2030 roku

Publiczne pieniądze na propagandę aborcyjną

Prezydent Duda: mam nadzieję, że polscy przedsiębiorcy pomogą w odbudowie Ukrainy

Wałęsa to naprawdę powiedział o Tusku i Bodnarze

Dera: zgodnie z prawem, Prezydent musi podpisać ustawę budżetową

Będzie można zwiedzić dom niemieckiego zbrodniarza Rudolfa Hoessa

Bodnar i ręczne sterowanie sądami? „Powtarza się historia z rozbiorów”

Tuskowcy zapowiadają wprowadzenie cenzury. „Łukaszenka byłby dumny”