Prosiła o różaniec - nie dostała. Komunię przyjmowała w schowku na miotły. „Uśmiechnięty areszt” Bodnara

Utrudniany dostęp do posługi kapłańskiej, Najświętszy Sakrament przyjmowany w schowku na miotły, ciągłe i dolegliwe przeszukania celi i konfiskata różańców - to szereg tortur stosowanych przeciwko urzędniczce ministerstwa sprawiedliwości, zatrzymanej i aresztowanej w sprawie dot. Funduszu Sprawiedliwości. Do dokumentu sporządzonego przez jej adwokata dotarła nasza stacja.
Dziś w programie "Michał Rachoń. Jedziemy" ujawniono pismo adwokata jednej z urzędniczek MS, zatrzymanej i aresztowanej w tej sprawie, co ks. Michał Olszewski. Z dokumentu wynika, jakim torturom poddawana była już po zatrzymaniu.
Wśród nich jest ograniczenie dostępu do praktyk religijnych.
"Utrudnione jest także korzystanie mojej klientki z posługi kapłańskiej. W trakcie trwającego ponad trzy miesiące tymczasowego aresztu, miała ona możliwość jedynie czterokrotnie spotkać się z kapłanem, przy czym w jednym przypadku Najświętszy Sakrament mogła przyjąć jedynie w niewielkim pomieszczeniu, spełniającym funkcję schowka na miotły", pisze obrońca urzędniczki.
Cela kobiety poddawana jest także częstym, regularnym przeszukaniom, które skutkują pozostawieniem w pomieszczeniu całkowitego bezładu.
"Kontrola celi, która odbywa się co najmniej raz w tygodniu, sprowadza się natomiast do wyrzucenia z półek i rozrzucenia wszystkich rzeczy, w tym ubrań, notatek, dokumentów pochodzących od obrońców oraz pozostawienie celi w całkowitym nieładzie i bałaganie", wskazuje adwokat.
Strażnicy więzienni nie pozwolili również na przekazanie kobiecie różańców, które przesłała do aresztu jej matka.
"Ponadto w dniu 6 maja br. K.K. zwróciła się na piśmie do pana dyrektora o spowodowanie wydania dwóch różańców, przekazanych przez matkę zgodnie z treścią talonu, a które zostały zatrzymane przez funkcjonariuszy Służby Więziennej w magazynie depozytowym jako rzeczy nie spełniające w ich mniemaniu definicji "artykułów kultu religijnego". Do chwili obecnej moja klientka nie otrzymała żadnej odpowiedzi w przedmiotowej sprawie od pana dyrektora, jak również w dalszym ciągu nie przekazano jej wspomnianych różańców", czytamy w piśmie ujawnionym przez TV Republika.
Więcej w tekście na portalu Niezalezna.pl: Komunia w schowku na miotły, zarekwirowane różańca. TV Republika o torturach wobec urzędniczki
Polecamy Poranek Radia Republika
Wiadomości
Tusk jak zwykle się wściekł, a potem wygłosił orędzie. Pełne gróźb i typowych dla niego niedomówień [KOMENTARZE]
Nawrocki podziękował Trzaskowskiemu. "Może być Pan pewien, że zawsze po pierwsze Polska, po pierwsze Polacy!"
Najnowsze

Biznesmen biwakował nad rzeką. Spotkał lwicę. Nie żyje

Putin kładzie na stół warunki dotyczące pokoju na Ukrainie

Hejt na córkę nowego prezydenta. Na szczęście dobrych ludzi jest więcej [KOMENTARZE]
