O chęć zajęcia zachodniej Ukrainy ponownie oskarżył Polskę szef Służby Wywiadu Zagranicznego Federacji Rosyjskiej Siergiej Naryszkin. Dodatkowo mielibyśmy stworzyć strefę buforową z centralnych obwodów tego kraju.
O sprawie poinformował rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn. Jak tłumaczył, według kremlowskiego propagandysty miałoby to nastąpić po klęsce Kijowa w wojnie z Rosją. – RP ma także dążyć do stworzenia strefy buforowej z centralnych obwodów Ukrainy - stwierdził Żaryn.
Zwrócił też uwagę na dwa kłamstwa zawarte w wypowiedzi Naryszkina. – Po pierwsze jego słowa wzmacniają antypolską kampanię, którą Rosja rozpętała w odwecie za wsparcie, jakiego Polska udziela Ukrainie. Jej celem jest oczernienie RP oraz poróżnienie Polaków i Ukraińców - zauważył rzecznik. – Po drugie Naryszkin daje do zrozumienia, umniejszając tym samym zagrożenie, że w inwazji na Ukrainę Rosja ograniczy się do zajęcia jej wschodnich ziem. Jednak z rozpoznania polskich służb wynika, iż nie można wykluczyć ryzyka, że Rosja ma zamiar zająć całość Ukrainy.
Jak podkreślił rzecznik, Siergiej Naryszkin to nie tylko szef rosyjskiego wywiadu, ale także człowiek, który stoi na czele Rosyjskiego Towarzystwa Historycznego - instytucji powołanej do uprawiania propagandy i rewizjonizmu historycznego, którymi Kreml szerzy swoją zmanipulowaną wizję świata.