Poseł Prawa i Sprawiedliwości Jan Mosiński zapowiedział, że złoży zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez Leszka Jażdżewskiego. Chodzi o wypowiedź, która miała być „nacechowana nienawiścią do Kościoła katolickiego”.
Leszek Jażdżewski przemawiając na Uniwersytecie Warszawskim przed szefem Rady Europejskiej Donaldem Tuskiem, mówił m.in., że „Kościół katolicki w Polsce, obciążony niewyjaśnionymi skandalami pedofilskimi, opętany walką o pieniądze i o wpływy, stracił moralny mandat do tego, aby sprawować funkcję sumienia narodu”.
– Polski Kościół zaparł się Ewangelii, zaparł się Chrystusa i gdyby dzisiaj Chrystus był ponownie ukrzyżowany, to prawdopodobnie przez tych, którzy używają krzyża jako pałki do tego, aby zaganiać pokorne owieczki do zagrody – mówił Jażdżewski. – Rywalizacja na inwektywy i negatywne emocje z nimi nie ma sensu, dlatego że po kilku godzinach zapasów ze świnią w błocie orientujesz się w końcu, że świnia to lubi.
Według posła PiS Jana Mosińskiego, zawiadomienie będzie dotyczyło art. 257 Kodeksu karnego. – Jeżeli prokurator dojdzie do wniosku, że postawa pana Jażdżewskiego, jego słowa wyczerpują znamiona czynu zabronionego, to wtedy z urzędu prokuratura będzie wszczynać śledztwo w tej sprawie – powiedział poseł PiS.