Prawie 8 mln złotych – taka jest dotychczas ustalona wartość kredytów wyłudzonych przez zorganizowaną grupę przestępczą. Prokuratura Regionalna w Katowicach już wpadła na jej ślad. Zatrzymano już w tej sprawie 23 osoby, usłyszały one także prokuratorskie zarzuty.
W toku śledztwa ustalono, że na podstawie sfałszowanych dokumentów pobierano kredyty obrotowe. W ten sposób pobrano prawie 7,7 miliona złotych kredytów.
W sprawę zamieszane są osoby, które wykorzystywały znajomość z pracownikami jednej z placówek bankowych, gdzie składano fałszywe dokumenty. Wszystko wskazuje na to, że osoby te jednocześnie fałszowały dokumenty księgowo finansowe, umożliwiając w ten sposób uzyskanie samego kredytu bądź też uzyskania go w wyższej kwocie. Po uzyskaniu kredytu środki były przelewane między innymi na rachunki prywatnych osób, a następnie były wypłacane.
Policjanci z Wydziału do Zwalczania Zorganizowanej Przestępczości Ekonomicznej Zarządu w Katowicach CBŚP odkryli, że spółki, na które uzyskano kredyty, w większości przypadków były zakupione na tzw. „słupy” czyli osoby, które prawdopodobnie nie miały wiedzy w zakresie prowadzenia i zarządzania nimi, a jedynie składały podpisy we wskazanych dokumentach. Po uzyskaniu kredytów i wypłaceniu pieniędzy z rachunku, spółki były sprzedawane kolejnym osobom, w tym także obcokrajowcom.
Ustalenia poczynione w toku śledztwa pozwoliły na zatrzymanie 23 osób, które zajmowały się przestępczym procederem.
Po doprowadzeniu zatrzymanych do Prokuratury Regionalnej w Katowicach prokurator ogłosił im zarzuty. Dotyczą one udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, oszustwa, przedkładania fałszywych zaświadczeń w celu uzyskania kredytu oraz niedopełnienia ciążących obowiązków.
Do chwili obecnej na mieniu podejrzanych zabezpieczono ponad 2,4 miliona złotych. Sprawa ma charakter rozwojowy. Niewykluczone są kolejne zatrzymania i zarzuty.
Najnowsze
Republika zdominowała konkurencję w Święto Niepodległości - rekordowa oglądalność i wyświetlenia w Internecie