Nie ma dowodów, aby gen. Marek Papała został zamordowany na zlecenie – informuje łódzka prokuratura. Według prokuratorów były szef Policji miał być przypadkową ofiarą złodzieja samochodów, który chciał ukraść jego auto.
Zdaniem łódzkiej prokuratury nie ma dowodów, które wskazywałyby na to, że podejrzany o zabójstwo gen. Papały Igor M. pseudonim Patyk działał na zlecenie.
Według śledczych, Papała miał być przypadkową ofiarą złodzieja, który nie wiedział, że daewoo espero należy do szefa policji.
Gen. Marek Papała, były już wówczas komendant główny policji, został zastrzelony w Warszawie 25 czerwca 1998 r. w samochodzie przed blokiem, w którym mieszkał. W toku śledztwa rozpatrywano 11 wersji.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Kierwiński pochwalił się głosowaniem w prawyborach. Ludzie są wściekli: „Kiedy pomożesz powodzianom?”
Kaczmarczyk: Nawrocki jako kandydat na prezydenta poszerza elektorat
Komisja śledcza ds. wyborów kopertowych pod ostrzałem Czarnka: „To polityczna hucpa”
TK jednoznacznie: odsunięcie Dariusza Barskiego z urzędu Prokuratora Krajowego było nielegalne