Dziś wieczorem widzowie Telewizji Publicznej po raz ostatni będą mieli okazję obejrzeć program "Tomasz Lis na żywo". Dziennikarz nie zaskoczył doborem gości - wśród nich sami krytycy Prawa i Sprawiedliwości, na czele z Lechem Wałęsą nawołującym do organizacji referendum ws. skrócenie kadencji Sejmu.
Do dzisiejszego programu oprócz Lecha Wałęsy Lis zaprosił byłego prezydenta Bronisława Komorowskiego oraz dwóch byłych premierów: Włodzimierza Cimoszewicza i Marka Belkę.
Taki dobór gości skomentował na Twitterze Paweł Kukiz. "Szkoda, że Kiszczak umarł, bo byłby komplet – napisał krótko lider Kukiz'15.
Jakie będą dalsze losy Tomasza Lisa? Z doniesień "Pressa" wynika, że najprawdopodobniej przeniesie swój program do serwisu internetowego należącego do Grupy Onet-RASP. "Już wkrótce będzie można mnie oglądać więcej i częściej niż w TVP" – informował w grudniu na Twitterze sam dziennikarz.