– Trudno mówić o „oporze” obywatelskim, skoro opór stawia 4.5 tysiąca ludzi. To jest margines, który nie decyduje wprawdzie o niczym. Próbuje się tu pokazać, że ustawa o KRS i SN uderza w przeciętnego Polaka, ale jest dokładnie odwrotnie. Rządowa zmiana jest wyrazem niezadowolenia większości Polaków, którzy mieli styczność z polskim wymiarem sprawiedliwości – w Telewizji Republika mówił profesor Piotr Wawrzyk, politolog UW
Prof. Wawrzyk skomentował oświadczenie prezydenta RP ws. uchwalenia zmian w zakresie KRS i SN, wyjaśniając jak wygląda obecna sytuacja w parlamencie:
– Prezydent nie poparł argumentów opozycji, tylko to by KRS nie był kreowany przez jedną partię. Wymagana większość 3/5 to 276 głosów, a licząc PiS, PSL i Kukiz'15 jest ponad 280 posłów, którzy mogą zagłosować za przeprowadzeniem zmian. Jest możliwe porozumienie, wtedy opozycja totalna zostałaby osamotniona w rządowym sporze – tłumaczył i dodał:
– Jestem zaskoczony nie samą aktywnością prezydenta RP, ale sposobem na zasadzie „szach – mat”. Na oświadczeniu prezydenta zyskuje PiS, ale i partie opozycyjne, do których Andrzej Duda wyciągnął rękę, ale odbiera opozycji argument, że władze sądowe będą wybierane przez jedną partię, a tu opozycja chciała interwencji nawet ze strony zagranicznych instytucji – mówił prof. Wawrzyk
Gość programu ocenił w kontekście nadchodzących zmian w sądownictwie, jak mógłby wyglądać scenariusz, gdy po wielu zmianach wprowadzonych przez rządy PiS, miałaby dojść do władzy któraś z partii "totalnej" opozycji:
– Najgorsza jest realizacja scenariusza wg Agnieszki Holland „żeby było, tak jak było”. Za rządów PiS doszło już do tylu szerokich zmian, że zmiana władzy na inną może bardzo poważnie zaszkodzić Polakom. To co mogą zrobić kolejne rządy, jeżeli będą one pod wodzą obecnej opozycji, może się wiązać z dużym niebezpieczeństwem załamania tego, co obecnie jest naprawiane – spostrzegł prof. Wawrzyk
PRZEMÓWIENIE PREMIER BEATY SZYDŁO
W czasie programu emitowanego o godzinie 20:00, na krótko został przerwany program by wysłuchać wystąpienia premier B. Szydło:
– Naprawiamy wasze błędy - błędy opozycji. Naraziliście Polskę na to, że możemy płacić kary nie dostosowując działań rządu do przepisów unijnych. Pamiętacie te czasy, gdy odbierano rodzinom dzieci, bo były biedne? Pamiętacie czasy, gdy sądy skazywały chorych ludzi za drobne wykroczenia? Koniec z tym. Przywracamy sądom normalność – zaintonowała Beata Szydło
Prof. Wawrzyk skomentował to wystąpienie:
– Wystąpienia pani premier są istotne i trafiają one do obywateli, bo Beata Szydło nie skupia się na poruszaniu ważnych spraw pod kątem politycznym, a mówi w sposób jaki interesuje i jaki dociera do rodaków. To jest dobrze odbierane wizerunkowo, więc wystąpienie choć było krótkie, to treściwe – podsumował Piotr Wawrzyk
Najnowsze
Czarnek: Hołownia szaleje, nie uznaje Sądu Najwyższego, który zatwierdził go jako posła na Sejm
Bronią swoich! Sejm odrzucił wniosek o uchylenie immunitetu Frysztakowi
Radni chcą skontrolować klub piłkarski WKS Śląsk Wrocław
Ostre słowa Kowalskiego: chce, żeby ten tchórz minister Kierwiński w końcu wyszedł!