– Mówiło się o zmianie ministra Waszczykowskiego, nic takiego się nie stało. Od początku kadencji każdy gabinet jest poddawany presji różnych środowisk na zmiany personalne. Pani premier nie uległa tym spekulacjom, trzymała zmiany w rządzie do momentu, kiedy uznała, że rzeczywiście są one niezbędne – mówił na antenie Telewizji Republika dr hab. Piotr Wawrzyk.
Gościem Macieja Wolnego w programie "Republika na Żywo" był politolog, dr hab. Piotr Wawrzyk, zastępca kierownika Katedry Europeistyki ds. dydaktycznych Uniwersytetu Warszawskiego.
"Minister Szałamacha miał mocną pozycję, z racji swoich kompetencji"
Rozmowa dotyczyła zmian w rządzie, o których o godzinie 15:00 poinformuje premier Beata Szydło. Media informują, że stanowisko może stracić minister finansów, Paweł Szałamacha. – Myślę, że zaskoczeni nie będziemy, poza zamianami wojewodów, wygląda na to, że jedynym ministrem, który odejdzie, będzie minister finansów – wskazał dr hab. Wawrzyk.
W ocenie politologa "w ślad za tym, jego następca nie będzie miał tak silnej pozycji w Radzie Ministrów". – Nie ukrywajmy – minister Szałamacha miał mocną pozycję, z racji swoich kompetencji, z racji siły przebicia w partii rządzącej. Powstanie zapewne jakieś gremium, podporządkowujące sobie resorty gospodarcze pod nadzorem ministra Morawieckiego – wskazał.
"Mówiło się o zmianie ministra Waszczykowskiego"
Gość Telewizji Republika przypomniał, że "o zmianach w rządzie – w zasadzie – mówi się od stycznia". – Mówiło się o zmianie ministra Waszczykowskiego, nic takiego się nie stało. Od początku kadencji każdy gabinet jest poddawany presji różnych środowisk na zmiany personalne. Pani premier nie uległa tym spekulacjom, trzymała zmiany w rządzie do momentu, kiedy uznała, że rzeczywiście są one niezbędne, ale uważam, ze jeśli odejdzie minister Szałamacha to nie jest to do końca dobry moment z punktu widzenia pracy jego resortu, bo w ostatnich miesiącach widoczne są efekty pracy Ministerstwa Finansów – ocenił.
"Te ostatnie miesiące, od czerwca, to jest w zasadzie legislacyjna ofensywa Ministra Finansów"
Dr hab. Wawrzyk wyliczył, że "nie tylko budżet, ale przede wszystkim ustawa o administracji skarbowej, która stanowi przełom w polskiej administracji skarbowej i sprawia, że ta administracja będzie na wysokim poziomie europejskim". Zdaniem politologa "można mieć tylko jedno zastrzeżenie – podatek handlowy". – Ale pamiętajmy, że zaczęło od podatku bankowego, to jest projekt Ministerstwa Finansów. Później mieliśmy kilka miesięcy zastoju, nie było widać efektów legislacyjnych, ale w maju, czerwcu pojawia się projekt ustawy o krajowej administracji skarbowej, inne sposoby uszczelniania pobierania podatku VAT (...). Te ostatnie miesiące, od czerwca to jest w zasadzie legislacyjna ofensywa Ministerstwa Finansów – wskazał dr hab. Wawrzyk.