– Wczoraj w Krakowie widziałem rozchodzących się po demonstracji ludzi. To był absolutny establishment w mieście, ludzie w futrach, norkach – mówił na antenie TVP Info doradca prezydenta Andrzeja Dudy prof. Krzysztof Szczerski.
Prezydencki doradca krytycznie odniósł się do manifestacji organizowanych przez tzw. Komitet Obrony Demokracji. – Oczywistym jest że KOD to nie są żadni dysydenci, którzy upominają się z pozycji wyraźnie słabszej społecznie o swoje prawa – powiedział Szczerski. Jak tłumaczył, jest to ruch, który ma do dyspozycji przynajmniej jedną dużą, codzienną gazetę, kilka tygodników, stacje telewizyjną. – Skala tych manifestacji w stosunku do potencjału jakim dysponuje, jest niewielka – ocenił.
– Jeśli za tym mamy duże grupy establishmentu, które obawiają się utraty swoich wpływów, więc wychodzą na ulice, to nie jest bunt społeczny – stwierdził profesor, który dodał, że jest to fałszywa narracja. Prezydencki doradca tłumaczył, że bunt społeczny to jest wtedy, kiedy upośledzone grupy społeczne, biedni, bezrobotni, ubodzy, marginalizowani wychodzą na ulice przeciwko establishmentowi. – A to jest bunt establishmentu przeciwko społeczeństwu, które wygrało wybory – skwitował.