- Wspólnota staje się coraz bardziej zamknięta, system władzy nieczytelny, władza arogancka – powiedział dziś na antenie Polskiego Radia 24 prof. Ryszard Legutko, eurodeputowany. Europoseł mówił o podstawowych problemach panujących jego zdaniem wewnątrz Unii Europejskiej.
- Wspólnota staje się coraz bardziej zamknięta, system władzy nieczytelny, władza arogancka. W Unii widać spór między zwolennikami federalizacji i centralizacji, a tymi, którzy uważają, że stało się zbyt wiele niepokojących rzeczy, by zostawić wszystko w obecnym kształcie. Trzeba zmodyfikować traktaty i przestrzegać istniejących, bo z tym mamy kłopot. Pod tą federalistyczną pokrywką aż się gotuje, nie można betonować tego stanu rzeczy, bo będziemy mieć kolejne kryzysy, kolejne exity – powiedział prof. Legutko na antenie Polskiego Radia 24.
Według Legutki, to Komisja Europejska, Jean-Claude Juncker, Frans Timmermans i Donald Tusk należą do grupy, która chce jeszcze więcej tego, co było. - Gdy rozmawia się z przywódcami państwa, to retoryka jest łagodniejsza – dodał eurodeputowany Prawa i Sprawiedliwości.
- To, że następuje zwątpienie, upadek ducha, to symptomy choroby. Nie można się ich pozbyć, gdy nie pozbędziemy się źródła. Komisja Europejska postępuje coraz bardziej arogancko, narzucając coraz bardziej absurdalne prawa. Gdy rządy są mało entuzjastyczne wobec tego, mówi się, że to są egoizmy narodowe. Nie, to jest błąd, to zła polityka, apodyktyczna, pozatraktatowa – stwierdził Ryszard Legutko.