Profesor Piotr Gliński odniósł się na antenie TV Republika do reakcji środowiska sędziowskiego i niektórych mediów na nagrania opublikowane przez Anitę Gargas i Cezarego Gmyza dotyczące korupcji w Sądzie Najwyższym. – System idzie w zaparte. To jest właśnie III RP – wbrew faktom, wbrew rzeczywistości – komentował.
Prof. Gliński w rozmowie z Michałem Rachoniem mówił o ciągłym podkreślaniu, że Polska jest krajem w pełni demokratycznym, że ma niezależne sądy, niezależną prokuraturę, podczas gdy w praktyce często okazuje się, że tak nie jest. W jego ocenie jest to element wielkiej strategii propagandowej. – Ostatnie 25 lat to niestety ciąg kompromitacji.
Niezależność sądów została w sposób drastyczny podważona nawet w ciągu ostatnich dni, kiedy dziennikarze TV Republika ujawnili nowe fakty dot. korupcji w Sądzie Najwyższym. Za ich publikacje nasza stacja została zaatakowana przez portal prawnik.pl w artykule "Prawicowa telewizja atakuje sędziów" w którym każde zdanie z opublikowanych nagrań opatrzono określeniem "rzekome".
– Ta „rzekoma” rozmowa jest jasna – ocenił Gliński. Jak mówił, dotyczy ona konkretnego sporu pomiędzy biznesmanami. Profesor dodał, że sprawa nie jest nowa, ale nagrania do których dotarli dziennikarze TV Republika są w niej nowością. – Ale system idzie w zaparte. To jest właśnie III RP – wbrew faktom, wbrew rzeczywistości – komentował.
– Ten system pęka tylko wtedy, kiedy "panowie na górze" się pokłócą, kiedy nie potrafią dzielić się tortem – stwierdził. – Niestety rzadko pęka – dodał.
Profesor Gliński podkreślił, że tę sytuację możemy zmienić. – Tylko obywatelski opór (...) może zmienić Polskę. To jedyna rada na tą rzeczywistość na którą narzekamy – przekonywał.
– Diagnoza jest oczywista, ale jest zakłamywana. Całe sztaby ludzi pracują codziennie, żeby tę rzeczywistość zasłonić – mówił.
CZYTAJ TAKŻE:
Nowe dowody ws. korupcji w SN. Wiceszef komisji sprawiedliwości: Jestem zbulwersowany