Prezydent Andrzej Duda podpisał w poniedziałek ustawę z dnia 16 listopada 2016 r. o zmianie ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz niektórych innych ustaw. Ustawa przewiduje obniżenie od 1 października 2017 r. wieku emerytalnego do 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn.
- Tę sprawę traktujemy i traktowaliśmy jako niezwykle ważną; to piękny dzień dla Solidarności - powiedział prezydent tuż po podpisaniu ustawy podczas uroczystości w Pałacu Prezydenckim.
Prezydent Andrzej Duda podkreślił, że związek NSZZ Solidarność od ponad trzech lat - od 2012 r. protestował przeciwko podwyższeniu wieku emerytalnego. - Cała sprawa zaczęła się w 2011 r., kiedy ten element stał się bardzo poważnym argumentem w kampanii wyborczej parlamentarnej. Wtedy to Donald Tusk, który kandydował na urząd premiera zobowiązywał się, że podwyższenia wieku emerytalnego nie będzie. Niestety w 2012 r., niedługo po tym, jak wybory się rozstrzygnęły, jak Polacy mu zaufali, zrobił coś, czego polityk nigdy zrobić nie powinien, a mianowicie złamał tę obietnicę i przez Sejm i Senat została przeprowadzona ustawa podwyższająca wszystkim Polakom wiek emerytalny do 67 roku życia - mówił Andrzej Duda.
"Dzisiaj jest ta wielka dla nas wszystkich chwila"
Prezydent Andrzej Duda podkreślił, że obniżenie wieku emerytalnego było wielkim postulatem kampanii przed wyborami prezydenckimi i parlamentarnymi w 2015 r. - Na wszystkich moich spotkaniach słyszałem od przyszłych wtedy wyborców jedno: proszę pana, proszę obniżyć wiek emerytalny, niech pan obieca, że obniżycie wiek emerytalny; to, co nam zrobiono jest niesprawiedliwe – mówił prezydent.
- Dzisiaj jest ta wielka dla nas wszystkich chwila, kiedy jako prezydent Rzeczypospolitej już w tej chwili ustawę mogłem podpisać. Z radością teraz na koniec 2016 r., ale także i przed świętami Bożego Narodzenia informuję wszystkich, informuję przede wszystkim moich rodaków, że to zobowiązanie zostało spełnione – powiedział prezydent.
Dodał, że z obecnością w polityce wiąże się odpowiedzialność za realizację zobowiązań podjętych przed obywatelami. - Cieszę się, że te zobowiązania są konsekwentnie realizowane. Jest to dla mnie moment wielkiej satysfakcji i radości – powiedział Andrzej Duda.
"Jeżeli ktoś będzie chciał się zdecydować na przejście na emeryturę będzie mógł to zrobić"
Prezydent podkreślił, że w 2012 r. wprowadzono obowiązek pracy do 67. roku życia, a podpisana w poniedziałek ustawa przewiduje, że będzie prawo przejścia na emeryturę – dla kobiet w wieku lat 60, dla mężczyzn – 65. - Prawo, a więc coś z czego będzie można skorzystać, ale nie będzie przymusu. Jeżeli ktoś będzie chciał się zdecydować na przejście na emeryturę będzie mógł to zrobić. Jeżeli będzie chciał pracować nadal, będzie mógł pracować nadal. Wybór pozostawiony jest każdemu pracownikowi – powiedział Andrzej Duda.
Prezydencki projekt dot. obniżenia wieku emerytalnego był zapowiadany w kampanii wyborczej Andrzeja Dudy; trafił do Sejmu pod koniec listopada 2015 r., pierwsze czytanie odbyło się na początku grudnia. W połowie stycznia komisja polityki społecznej przeprowadziła wysłuchanie publiczne projektu. Sejm uchwalił ustawę w listopadzie br., a Senat przyjął ją na początku grudnia.
Wiek emerytalny zostanie obniżony do 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn. Zasada ta będzie dotyczyła obu systemów emerytalnych – powszechnego i rolniczego. Dla rolników do końca 2017 r. będzie możliwość przechodzenia na wcześniejszą emeryturę w wieku 55 lat dla kobiet i 60 lat dla mężczyzn. Podobna zasada przejścia w stan spoczynku będzie do końca 2017 r. obowiązywała sędziów i prokuratorów - w zależności od przepracowanego okresu w tych zawodach.
Ustawa będzie obowiązywać od 1 października 2017 r.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Sąd pogrążył Bodnara: zatrzymanie posła Romanowskiego było nielegalne. Parlamentarzysta zażąda 200 tys. zł