Pekin będzie szóstą w kolejności wizytą prezydenta Andrzeja Dudy. To dowód, że głowa państwa przywiązuje sporą wagę do Chin, a jego polityka zagraniczna ma wymiar globalny – uważa Radosław Pyffel, szef Centrum Studiów Polska-Azja.
Jak poinformował prof. Krzysztof Szczerski minister w Kancelarii Prezydenta, Andrzej Duda pojedzie w listopadzie na szczyt Chiny-Europa Środkowo Wschodnia, gdzie spotka się z przywódcami Estonii, Łotwy, Czech, Słowacji, Węgier, Rumunii, Bułgarii, Słowenii, Chorwacji, Serbii, Bośni i Hercegowiny, Czarnogóry, Albanii oraz Macedonii.
Radosław Pyffel, ekspert ds. Azji napisał na Twitterze, że przewodniczenie polskiej delegacji podczas szczytu w Pekinie było osobistą decyzją Andrzeja Dudy. Szef Centrum Studiów Polska-Azja podkreśla, że to dobra wiadomość. "Pokazuje, że globalny aspekt jest brany pod uwagę" – uważa Pyffel.
#Pekin bedzie 6 w kolejnosci wizyta @prezydentpl. To dowod iz A.Duda przywiazuje spora wage do #Chiny a jego pol.zagr ma wymiar globalny
— Radek Pyffel (@RadekPyffel) August 17, 2015
Ekspert CSPA dodaje, że prezydent „znakomicie rozegrał pierwszą partię chińską”.
1/2 We IX @prezydentpl w #Pekin bylby razem z #Putin jednym z wielu zagr. gosci, w XI na szczycie Europa Sr #Chiny 16+1 bedzie najwazniejszy
— Radek Pyffel (@RadekPyffel) August 17, 2015
2/2 Pierwsza partia chinska znakomicie rozegrana- trzeba przyznac- przez @prezydentpl @AndrzejDuda
— Radek Pyffel (@RadekPyffel) sierpień 17, 2015
CZYTAJ TAKŻE:
100 dni przynajmniej siedem krajów. Znamy kalendarz prezydenta Dudy
Tallin, Berlin i Londyn to cele pierwszych wizyt zagranicznych prezydenta Dudy