Próba umieszczenia usług w jednym systemie jest kwestią istotną - powiedział prezydent Andrzej Duda w nawiązaniu do przygotowanego przez jego kancelarię projektu ustawy o centrum usług społecznych. Prezydent wziął udział w Kongresie Poradnictwa w gmachu Politechniki Warszawskiej, którego celem jest zainicjowanie procesu integracji różnych nurtów poradnictwa, w tym m.in. prawnego, obywatelskiego, psychologicznego, rodzinnego, konsumenckiego, zawodowego i prozdrowotnego.
- Brak świadomości tego, że można przyjść po poradę wcześniej, to coś, co jest większą z bolączek całego systemu - powiedział prezydent Andrzej Duda. Prezydent powołał się na swoje czteroletnie doświadczenie poradnicze z pracy w biurze poselskim, podkreślił, że "porada jest skierowana przede wszystkim do osoby zagubionej, najczęściej jest to osoba, której nie stać na pomoc". Jego zdaniem koszty powinien pokrywać konkretny system pomocy.
Według prezydenta Andrzeja Dudy Narodowy Instytut Wolności powinien dysponować środkami rozdzielanymi między organizacje pozarządowe, które taką pomoc świadczą, i "te środki powinny być adekwatne do skali pomocy". - W systemie państwa polskiego muszą się znaleźć pieniądze na świadczenie pomocy osobom potrzebującym - dodał prezydent.
Wyraził on również przekonanie, że "próba umieszczenia usług w jednym systemie jest kwestią istotną", nawiązując do przygotowanego przez jego kancelarię projektu ustawy o centrum usług społecznych. Uspokajał zarazem, "że to nie będzie obligatoryjne", a ideą proponowanej ustawy jest świadczenie porad w sposób sprawny i skoordynowany. - Będziemy patrzyli, jak ten system będzie funkcjonować, jak to się sprawdza - powiedział prezydent, podkreślając, że usługi poradnicze świadczą przede wszystkim organizacje pozarządowe.
Udział Prezydenta RP w Kongresie Poradnictwa https://t.co/jtAMbcx73J
— Kancelaria Prezydenta (@prezydentpl) 1 lipca 2019