Prezydent w obronie sędziów: Nigdy się na to nie zgodzę!

"Nie ma w Polsce innego praw niż to prawo oparte o Konstytucję i ustawy. A żadne regulacje podustawowe, rozporządzenia, dekrety ludzi, którym wydaje się, że będą regulować porządek prawny pozaustawowo, państwa nie obowiązują i nie obowiązują tych, którzy chcą wiernie służyć RP" - mówił dziś prezydent RP Karol Nawrocki.
Dziś o godzinie 11:00 odbyła się uroczystość wręczenia nominacji sędziowskich i asesorskich, której przewodniczył Prezydent RP Karol Nawrocki.
Już na początku swojego wystąpienia prezydent zaznaczył, że jedynym obowiązującym w Polsce prawem jest to wynikające z Konstytucji oraz ustaw. Podkreślił, że wszelkie akty niższego rzędu, w tym rozporządzenia i dekrety niezgodne z ustawami, nie mają mocy obowiązującej wobec obywateli i sędziów wiernych państwu. Zwracając się do nominowanych, podkreślił, że ich zadaniem jest interpretowanie prawa właśnie w oparciu o Konstytucję i konkretne ustawy.
Prezydent mówił dalej o znaczeniu służby państwu: "służyć wiernie Rzeczpospolitej Polskiej – to słowa, które dzisiaj kilkukrotnie wypełniały tę salę". Podkreślił, że prawdziwą służbę może pełnić jedynie ten, kto rozumie fundamenty i tożsamość państwa – jego historię, wartości i symbole, w tym "pięknego orła w koronie", który nowo powołani sędziowie właśnie otrzymali.
Mocne słowa prezydenta!
W dalszej części przemówienia prezydent zaznaczył, że wierna służba państwu wymaga nie tylko znajomości prawa, ale i szacunku do niego, szczególnie ze strony sędziów i asesorów, którzy uczestniczą w budowaniu systemu sprawiedliwości. Jak stwierdził: "służyć wiernie RP może tylko ten, […] który ją albo kocha, albo przynajmniej szanuje", a szacunek ten powinien przejawiać się w uznawaniu nadrzędności Konstytucji i ustaw.
Odnosząc się do pojawiającej się w debacie publicznej koncepcji „neosędziów”, a zapoczątkowanej przez koalicję 13 grudnia, prezydent stanowczo ją odrzucił. Skrytykował polityków, którzy próbują nadawać prawu subiektywną interpretację, twierdząc, że prowadzi to do bezprawia.
Nie godzę się na to, aby prawo było czytane przez polityków tak, jak oni je sobie wyobrażają. Bo to nie jest zapowiedź prawa, a zapowiedź zwykłego bezprawia. Bo prawo jest jedno i Konstytucja jest jedna. I jeśli ktoś mówi, że będziemy stosować prawo tak, jak nam się wydaje, to zwiastuje bezprawie, na które nigdy się nie zgodzę
Zapowiedział też, że nie zaakceptuje dzielenia sędziów na „neo-” i „paleosędziów”, podkreślając, że każdy sędzia powołany przez urzędującego prezydenta – zgodnie z Konstytucją – posiada pełnoprawny status.
"A więc proszę was, żebyście nigdy, drodzy państwo, nie dali sobie wmówić, że wśród sędziów są jakiekolwiek kategorie neo- i paleosędziów. To nie funkcjonuje, tego nie ma i na to się nigdy nie zgodzimy"
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X