Procedury ws. pierwszego przypadku koronawirusa w Polsce zastosowano wzorcowo - ocenił w środę prezydent Andrzej Duda. Podkreślił, że być może zaistnieje konieczność zrezygnowania ze zgromadzeń, jeśli koronawirus będzie się rozprzestrzeniał.
Prezydent, który w środę przebywa w województwie świętokrzyskim, odwiedził Szpital Specjalistyczny św. Łukasza w Końskich (woj. świętokrzyskie). Po wizycie powiedział dziennikarzom, że placówka ta jest przygotowana na przyjęcie ewentualnych osób, które zachorują z powodu koronawirusa.
Ma ponad 30 miejsc na specjalnym oddziale, które w każdej chwili mogą zostać użyte w celu roztoczenia opieki nad chorymi, w specjalnie do tego przeznaczonym i zabezpieczonym oddziale - podkreślił Andrzej Duda. Jak dodał oczywiście w tej chwili nie ma w woj. świętokrzyskim żadnej osoby, u której stwierdzono by koronawirusa. Na briefingu prezydent odniósł się również do pierwszego potwierdzonego przypadku koronawirusa w Polsce.
Powiedziałbym, że wręcz wzorcowo przebiegła cała sytuacja. Pacjent zgłosił się do lekarza rodzinnego, lekarz rodzinny natychmiast poinformował o tym sanepid, przysłano specjalną karetkę ze specjalnie przygotowaną obsługą, która pana zawiozła do szpitala na oddział zakaźny, wszystko było pod kontrolą - ocenił prezydent. Podkreślił przy tym, że w sytuacji, gdy koronawirus będzie się rozprzestrzeniał, "być może będzie konieczność zrezygnowania ze zgromadzeń
- A wtedy, oczywiście, zgromadzenia kampanijne też nie będą mogły się odbywać - mówił .- Będziemy działali odpowiedzialnie, będziemy działali tak, żeby w jak największym stopniu zabezpieczyć zdrowie Polaków, bo przecież o to chodzi - oświadczył Duda.
#NaŻywo | Konferencja Prezydenta @AndrzejDuda https://t.co/zqlpUh3yb0
— Kancelaria Prezydenta (@prezydentpl) March 4, 2020