Apeluję do wszystkich stron współczesnych konfliktów, szczególnie tych, które wciąż grożą wybuchem konfrontacji na wielką skalę, o podjęcie działań na rzecz ich deeskalacji i dialogu - powiedział prezydent Andrzej Duda w środę podczas spotkania z korpusem dyplomatycznym akredytowanym w Polsce.
"Chcę, w imieniu Polski, zaapelować do wszystkich stron współczesnych konfliktów, szczególnie tych, które wciąż grożą wybuchem konfrontacji na wielką skalę o podjęcie działań na rzecz ich deeskalacji i dialogu. Niech zwycięzcami kolejnej dekady XXI wieku będą dyplomacja i współpraca, a nie strach, konfrontacja i przemoc" - powiedział Duda, kierując te słowa do wysłanników państw obecnych na noworocznym spotkaniu prezydenta z korpusem dyplomatycznym.
Prezydent zaapelował też o "przestrzeganie suwerenności oraz terytorialnej integralności państw" oraz o "powstrzymanie się przed sięganiem po narzędzia hybrydowej wojny i wpływu na procesy polityczne w wolnych krajach". "Budujmy między sobą przestrzeń zaufania, a nie nieufności" - stwierdził.
Andrzej Duda zapewnił, że Polska w dalszym ciągu będzie "w naturalny sposób traktować Europę i euroatlantycki świat Zachodu jako najbliższe nam środowisko polityczne". "Podzielamy wspólne europejskie wartości i euroatlantycką wizję bezpieczeństwa zachodniej cywilizacji. (...) Chcemy być aktywnym uczestnikiem dyskusji o przyszłości Europy i świata transatlantyckiego. Będziemy działać na rzecz ich spójności. Jednocześnie uważam, że nie powinno się wyczerpywać horyzontów naszej polityki. Dlatego polska polityka zagraniczna będzie otwierać się na nowe kierunki, szczególnie w wymiarze współpracy gospodarczej, ale także współpracy politycznej" - zaznaczył.
Do polityki "międzynarodowego otwarcia Polski" prezydent zaliczył "ważny postulat utrzymania polityki +otwartych drzwi+" do Unii Europejskiej i Sojuszu Północnoatlantyckiego. "Polska jest rzecznikiem dalszego rozszerzenia obu organizacji" - zadeklarował.