– To wielka lekcja naszej historii. Myślę, że niejedna łza podczas oglądania tej wystawy popłynie – powiedział Prezydent Andrzej Duda, który razem z Agatą Kornhauser-Dudą wziął udział w wernisażu na Zamku Królewskim w Warszawie „Znaki Wolności. O trwaniu polskiej tożsamości narodowej”.
Jak dodał Andrzej Duda, otwarta właśnie wystawa to „w pewnym sensie Polaków portret własny”. – W pewnym fragmencie tej wystawy jest to portret dosłownie: tam, gdzie są wyeksponowane selfies – zauważył.
– Można tu obserwować niezwykle ważne elementy: ludzi, nie tylko bohaterów, choć też ojców niepodległości, ale i zwykłych ludzi, którzy o tę niepodległość i wolność dla nas walczyli... Ale można też obserwować po prostu Polskę, taką jak ona wyglądała i wygląda. Można obserwować też walkę – wieloletnią, wielodziesięcioletnią – o wolność, o prawdziwą niepodległość i prawdziwą suwerenność. Aż wreszcie nasze zwycięstwo – podsumował Prezydent.
– Naród, który traci pamięć przestaje być narodem – staje się jedynie zbiorem ludzi, czasowo zajmujących dane terytorium - podkreślał Andrzej Duda.
Wystawa czynna będzie do 31 marca 2019 r. Podczas ekspozycji będzie można zapoznać się z najważniejszymi wydarzeniami historycznymi w latach 1914–1989, począwszy od epopei Legionów Polskich, kończąc na politycznym przełomie 1989 roku.
Na ekspozycję składa się ponad pięćset dzieł sztuki polskiej: obrazy, rzeźby, rysunki, grafiki, instalacje i filmy oraz fotograficzny materiał dokumentalny. Są to m.in. dzieła Jana Matejki, Jacka Malczewskiego i Maksymiliana Gierymskiego, a także prace artystów współczesnych, odnoszące się do konkretnych wydarzeń historycznych, społecznych ruchów i ludzkich postaw. Głównym narratorem wystawy jest sam Matejko, przedstawiony nie tylko jako wybitny malarz, ale także jako norwidowy dziejopis, wnikliwie zaglądający „epokom w głąb” i proroczo przewidujący nadchodzące zdarzenia.