Brukselskie negocjacje na szczycie ws. budżetu UE zakończyły się powodzeniem. Chciałbym, aby te pieniądze były przez nas w Polsce dobrze wydawane - powiedział we wtorek prezydent Andrzej Duda, który pogratulował premierowi Mateuszowi Morawieckiemu i ministrom efektów szczytu.
Przemawiając na uroczystości po odebraniu uchwały Państwowej Komisji Wyborczej o wyborze na prezydenta RP, Duda pogratulował szefowi rządu i ministrom, którzy - jak mówił - "współdziałali w tym, żeby osiągnąć jak najlepszy wynik brukselskiego szczytu, (...) tych negocjacji i następnej europejskiej perspektywy finansowej i kwestii wielkości środków na europejski fundusz odbudowy".
Jak ocenił "te negocjacje zakończyły się powodzeniem, choć bardzo długo trwały". "Mówiłem o tych środkach podczas kampanii wyborczej, że w trakcie pięciu lat mojej prezydentury, choć nie obejmie ona całego okresu budżetowego, bo ten skończy się dopiero w 2027 r., to chciałbym, aby te pieniądze były przez nas w Polsce dobrze wydawane" - dodał. Jak zaznaczył zarówno "te, które mają służyć polskim rolnikom i te, które mają być przeznaczone na inwestycje".
Podkreślił, że chciałby też, aby środki te "były dla Polski niezwykłym impulsem rozwojowym". "Żebyśmy nie tylko przeszli jak najbezpieczniej przez pandemię koronawirusa i związane z tym zawirowania gospodarcze, co dzięki dobrej współpracy to się w ogromnym stopniu się udało, uratowaliśmy wielką liczbę miejsc pracy, miliony miejsc pracy" - powiedział prezydent.
"Chciałbym także, abyśmy wrócili na ścieżkę dynamicznego rozwoju. Mam nadzieję, że dzięki tej ciężkiej pracy wykonywanej w ostatnim czasie, a zwłaszcza tym negocjacjom będzie to możliwe i te środki w tym zakresie nas wspomogą" - powiedział.