Prezes PiS o demonstracji KOD: Opary absurdu, coś pomiędzy chorobą a burleską
– Oni poszli jeszcze dużo dalej, stwierdzili, że to twarde, tradycyjne państwo, powinno się wobec władzy zbuntować. To hasło o charakterze antypaństwowym, to wzywanie do popełnienia przestępstwa – mówił Jarosław Kaczyński w Radiowej Trójce.
Jarosław Kaczyński był gościem "Salonu Politycznego" w Radiowej Trójce.
– Opary absurdu, coś co jest między a chorobą – wiadomo jaką, a jakąś burleską. Nie przygotowuje stanu wojennego. Ta retoryka czemuś służy – budowaniu wrażenia, że w Polsce dzieją się jakieś straszne rzeczy, chociaż nic się nie dzieje. Rok 2006 był najspokojniejszy po 1989 roku, a obywatel był przekonany, że dzieją się straszne rzeczy. Dziś przeciętny obywatel czerpie wiedzę z telewizji, ale jest też internet. Wtedy tego nie było i wtedy udało się stworzyć wrażenie, że coś jest w Polsce nie tak – powiedział w Radiowej Trójce, prezes Prawa i Sprawiedliwości, zapytany o dzisiejszą demonstrację Komitetu Obrony Demokracji.
– Oni poszli jeszcze dużo dalej, stwierdzili, że to twarde, tradycyjne państwo, powinno się wobec władzy zbuntować. To hasło o charakterze antypaństwowym, to wzywanie do popełnienia przestępstwa. Sądzę, ze to obawa przed odpowiedzialnością za to, co działo się w ciągu 8 lat, za to, co zbyt wolno następuje – mechanizmu podziału dóbr – mówił.
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości
Najnowsze
Romanowski: Żurek i cała szajka Tuska dostali dwa potężne ciosy
Morawiecki o tym, że rząd Tuska nie blokuje Mercosuru. To jest kapitulacja kosztem polskiej wsi
[PILNE] Wypadek w KWK „Pniówek”. Nie ma kontaktu z dwoma górnikami