Wybrany wczoraj przez Sejm prezes Instytutu Pamięci Narodowej dr Jarosław Szarek złożył w Sejmie ślubowanie. W czasie swojego krótkiego wystąpienia odwołał się do słów Danuty Siedzikówny "Inki". – Dziś Polska też potrzebuje tego zachowania się "jak trzeba" – podkreślił nowy prezes IPN.
Dr Szarek podkreślił, że z honorem i wdzięcznością przyjmuje powierzoną mu zaszczytną funkcję prezesa IPN. W swoim wystąpieniu wspomniał zbliżające się sierpniowe rocznice, w tym wybuchu Powstania Warszawskiego i narodzin "Solidarności". – Musimy pamiętać o dziedzictwie naszej wolności wynikającej z siły naszego ducha. Za pragnienie wolności wielu naszych rodaków zapłaciło najwyższą cenę – wskazywał.
Prezes IPN zachęcił również do wzięcia udziału w zbliżającym się pogrzebie Danuty Siedzikówny "Inki", młodej sanitariuszki zamordowanej przez komunistów, który odbędzie się 3 września w "mieście wolności - Gdańsku". – Jej ostatnią troską było, aby przekazano jej babci, że zachowała się jak trzeba. Dziś Polska tego zachowania się "jak trzeba" też potrzebuje – zakończył swoje wystąpienie.
Wczoraj Sejm powołał dr. Jarosława Szarka na nowego prezesa Instytutu Pamięci Narodowej. Zastąpi on na tym stanowisku dr. Łukasza Kamińskiego. Za kandydaturą dr. Szarka głosowało 256 posłów, przeciw było 166, a wstrzymało się 13.
Dr Jarosław Szarek jest absolwentem Wydziału Historycznego Uniwersytetu Jagiellońskiego. Obecnie jest pracownikiem IPN w Krakowie, gdzie zajmuje się edukacją. Po wprowadzeniu stanu wojennego zaangażował się w działalność opozycyjną, podczas której m.in. kolportował i drukował podziemną prasę. Jest autorem wielu publikacji i książek poświęconych najnowszej historii Polski.