Miało być 100 konkretów, a skończyło się na 24 ogólnikach. Platforma Obywatelska rozstawia pozostałych po kątach - podkreślił w piątek premier Mateusz Morawiecki odnosząc się do umowy koalicyjnej parafowanej przez liderów KO, PSL, Polski2050 oraz Nowej Lewicy.
"Miało być 100 konkretów, a skończyło się na 24 ogólnikach. Platforma rozstawia pozostałych po kątach. To nie jest zapowiedź koalicji równoprawnych partnerów, którzy mają wizję i wiedzą jak odpowiedzieć na wyzwania stojące przed Polską" - napisał w piątek Mateusz Morawiecki na Facebooku.
Miało być 100 konkretów, a skończyło się na 24 ogólnikach. Platforma rozstawia pozostałych po kątach. To nie jest zapowiedź koalicji równoprawnych partnerów, którzy mają wizję i wiedzą jak odpowiedzieć na wyzwania stojące przed Polską.
— Mateusz Morawiecki (@MorawieckiM) November 10, 2023
W piątek lider Koalicji Obywatelskiej Donald Tusk, przewodniczący Polski 2050 Szymon Hołownia, prezesa Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysław Kosiniak-Kamysz oraz współprzewodniczący Nowej Lewicy: Włodzimierz Czarzasty i Robert Biedroń parafowali umowę koalicyjną. Liczący 13 stron i 24 punkty ustaleń programowych dokument został przekazany mediom.
W umowie zapisano m.in., że koalicja zamierza jak najszybciej doprowadzić do powrotu przewidywalności w systemie podatkowym, poprzez ustabilizowanie prawa i przywrócenie dialogu z organizacjami reprezentującymi pracodawców i związkami zawodowymi, a także poprzez wprowadzenie zasady minimum 6-miesięcznego vacatio legis dla zmian w prawie podatkowym.
W umowie potwierdzono także "pilną potrzebę podwyżek dla nauczycieli, pracowników służby publicznej, w tym administracji, sądów i prokuratury". "Stosowne akty prawne zapewniające podwyżki zostaną przedłożone w ciągu pierwszych stu dni rządów" - zapowiedziano