Myślami jesteśmy z Wojciechem Kudelskim, który padł ofiarą bestialskiego ataku; nie ma naszego przyzwolenia na żaden rodzaj przemocy w przestrzeni publicznej - oświadczył premier Mateusz Morawiecki.
Były prezydent Siedlec został zaatakowany w poniedziałek przed godz. 8. Sprawca zbiegł i był poszukiwany przez policję. Były prezydent z obrażeniami ciała trafił do szpitala i przebył operację. Szef MSWiA Joachim Brudziński poinformował w poniedziałek na Twitterze, że funkcjonariusze policji zatrzymali mężczyznę podejrzewanego o napaść na Kudelskiego.
"Myślami jesteśmy teraz z naszym kolegą Wojciechem Kudelskim, który dziś rano padł ofiarą bestialskiego ataku. Nie ma naszego przyzwolenia na żaden rodzaj przemocy w przestrzeni publicznej" - napisał na Twitterze Mateusz Morawiecki.
Myślami jesteśmy teraz z naszym kolegą Wojciechem Kudelskim, który dziś rano padł ofiarą bestialskiego ataku. Nie ma naszego przyzwolenia na żaden rodzaj przemocy w przestrzeni publicznej. Dziękuję @jbrudzinski i @PolskaPolicja za sprawną akcję, dzięki której ujęto napastnika.
— Mateusz Morawiecki (@MorawieckiM) 1 kwietnia 2019
Szef rządu podziękował też ministrowi spraw wewnętrznych i administracji oraz policji za "sprawną akcję, dzięki której ujęto napastnika".
Z informacji przekazanych przez dyrektora ds. medycznych z Mazowieckiego Szpitala Wojewódzkiego w Siedlcach Mariusza Mioduskiego wynika, że Kudelski trafił do szpitala z ranami w okolicach jamy brzusznej, które bezpośrednio zagrażały jego życiu. Były prezydent miasta w momencie przybycia do szpitala był przytomny. Zdaniem lekarzy stan samorządowca stabilizuje się.
Wojciech Kudelski był prezydentem Siedlec w latach 2006-2018. W 2018 r. został wybrany radnym sejmiku województwa mazowieckiego z listy PiS.