– Dzięki m.in. żołnierzom WOT możemy luzować nasze podstawowe zasoby kadrowe w służbie zdrowia na bardzo wielu polach działań walki z koronawirusem - powiedział premier Mateusz Morawiecki we wtorek w Dowództwie Wojsk Obrony Terytorialnej w Zegrzu pod Warszawą.
– To co dzisiaj tutaj mogłem zobaczyć, to bardzo budujący obraz. Dzisiaj na bardzo wielu polach działań walki z Covidem żołnierze WOT, i nie tylko, wchodzą w pewną przestrzeń, która pozwala luzować nasze podstawowe zasoby kadrowe w służbie zdrowia - powiedział Morawiecki.
Dodał, że dzięki działaniom punktów pobierania wymazów do badań na obecność koronawirusa, takich jak ten w Zegrzu, "mamy do czynienia z uwolnieniem tysięcy ludzi, którzy mogą wykonywać czynności charakterystyczne dla służby zdrowia". Podkreślił, że wydajność punktów pobrań drive-thru jest bardzo wysoka i jednocześnie stworzone warunki sanitarne są odpowiednie.
#Kraj | #WojskoPolskie #Bezpieczeństwo #Zdrowie #Koronawirus #media @MON_GOV_PL #włączprawdę z #TVRepublika https://t.co/HcSbZRQVjp
— Telewizja Republika ???????? (@RepublikaTV) October 20, 2020
– Mamy już ponad 1300 żołnierzy zaangażowanych w bezpośrednie wsparcie służb medycznych - zaznaczył premier.
Jak podkreślił, punkty drive-thru są "tak logistycznie zorganizowane", aby można było w przyszłości dokonywać w nich szczepień.
– Myślimy o tym jak ułożyć cały proces od strony społeczeństwa, żeby w szybki sposób - kiedy już będą dostępne szczepionki - przeprowadzić cały proces szczepień - powiedział szef rządu.
Premier zaznaczył, że sprawnie zorganizowanej pracy WOT pomaga też Żandarmeria Wojskowa.
– Pamiętajmy - wszyscy musimy trzymać się tych zasad w sposób zdyscyplinowany. To dzięki temu chronimy siebie, chronimy innych. To jest ta solidarność w praktyce - powiedział Morawiecki w Zegrzu.
Jak zaznaczył, musimy przestrzegać tych zasad, ponieważ zgodnie z badaniami, z którymi się zapoznał, noszenie maseczek i wszystkie inne obostrzenia mają sens, ponieważ zmniejszają współczynnik transmisji. – I dlatego potrzebujemy dziś szybkich regulacji, które wzmocnią nasze wysiłki w walce z Covid-19 - dodał szef rządu.
???? Premier @MorawieckiM: Mamy ponad 1300 żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej zaangażowanych w bezpośrednie wsparcie
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) October 20, 2020
służb medycznych. Żołnierze @terytorialsi pomagają też w Domach Pomocy Społecznej. To bardzo skuteczna, bardzo budująca praca. Bardzo za to dziękuję. pic.twitter.com/szIJuV58y3
Premier powiedział, że po poniedziałkowej wizycie w bazie Agencji Rezerw Materiałowych pod Tomaszowem Mazowieckim i po wtorkowej wizycie w Zegrzu wie, że jest wsparcie specjalistów, osób zaangażowanych, zmotywowanych - zajmujących się kombatantami, seniorami, osobami starszymi, ale także dokonujących na masową skalę testów, wymazów.
– To jest bardzo potrzebne, żeby jak najszybciej zmniejszyć transmisję Covid-19 - ocenił. "Dziękuję bardzo wszystkim" - dodał.
Uczestniczący we wtorkowym spotkaniu wiceminister obrony Wojciech Skurkiewicz zapowiedział, że w przeciwdziałaniu pandemii wojsko będzie nadal wspierać służby cywilne i samorządy.
– Żołnierze będą zastępować cywilnych specjalistów medycznych w punktach pobierania wymazów – mówił Skurkiewicz.
– Będziemy luzować wysokiej klasy specjalistów - ratowników medycznych, pielęgniarki i pielęgniarzy - i w to miejsce będą wchodzić żołnierze, w całym kraju tworząc punkty wymazowe „Test and go” – powiedział wiceszef MON.
Podkreślił, że wojsko od początku pandemii uczestniczy w działaniach przeciw rozprzestrzenianiu się wirusa SARS-CoV-19. – To tysiące żołnierzy, którzy każdego dnia służą i pomagają obywatelom, cywilom – zauważył wiceminister.
Zaznaczył, że w działaniach tych biorą udział nie tylko WOT, ale także wojska operacyjne, żołnierze podlegli Inspektoratowi Wsparcia Sił Zbrojnych oraz wojskowa służba zdrowia, w tym 14 szpitali, wojskowe ośrodki medycyny prewencyjnej i sześć lotniczych zespołów ratowniczych wspierających Lotnicze Pogotowie Ratunkowe.
Skurkiewicz zwrócił uwagę, że żołnierze udzielają także pomocy logistycznej, wspierają samorządy i domy pomocy społecznej, opiekują się też najstarszymi kombatantami. – Bardzo mocno angażujemy się w pomoc cywilnej służbie zdrowia i będziemy w dalszym ciągu to realizować – zapewnił wiceszef MON.
Zadeklarował, że te działania będą prowadzone tak długo, jak bezie trwała pandemia koronawirusa. "Oby jak najkrócej" - zaznaczył wiceszef MON.