Szef rządu weźmie udział w unijnym szczycie w Brukseli. Wraz z innymi liderami państw Grupy Wyszehradzkiej, Morawiecki spotka się z premierem Włoch Paolo Gentilonim i przewodniczącym Komisji Europejskiej Jeanem-Claude Junckerem.
Dzień później premier RP spotka się z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem. Wiceminister spraw zagranicznych Konrad Szymański powiedział IAR, że z Francją mamy wiele wspólnych spraw do omówienia. Podkreślał, że w wielu kwestiach jest potrzebny intensywniejszy dialog, także unijnych.
- Premier Morawiecki, można powiedzieć, odziedziczył te konsultacje po premier Beacie Szydło, która w czasie ostatniej wizyty w Paryżu ustaliła z prezydentem Macronem, że będziemy się częściej spotykali w kontekście przygotowania Rady Europejskiej - dodał minister. Zaznaczył, że panowie dobrze się znają, ponieważ prezydent Macron, jeszcze jako minister gospodarki, był przyjmowany przez ministra rozwoju Mateusza Morawieckiego, więc to nie będzie spotkanie zapoznawcze.
– Wokół zmiany na stanowisku premiera pojawiło się wiele komentarzy, także odnośnie do kwestii europejskich – mówił wiceminister. Podkreślił, że to pociąga za sobą zainteresowanie osobą nowego szefa rządu. Jak mówił, wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że najważniejsze jest to, co usłyszą od premiera Morawieckiego, a nie od obserwatorów sceny politycznej.