– W uzasadnieniu do wyroku Trybunału Konstytucyjnego widzimy wyraźnie, że w przypadku zagrożenia zdrowia i życia kobiety przerwanie ciąży dalej jest dopuszczalne - powiedział w wywiadzie dla telewizji wPolsce.pl w czwartek premier Mateusz Morawiecki.
Premier pytany o protesty po wyroku TK i ogłoszeniu go wraz z uzasadnieniem w sprawie aborcji, odparł, że wyrok "nie mógł być inny w oparciu o polską konstytucję", co - jak dodał - potwierdzają także poprzedni prezesi TK.
– W uzasadnieniu do wyroku widzimy wyraźnie, że obawy, które wiele osób formułowano parę miesięcy temu, były przedwczesne. Wiemy, że w przypadku zagrożenia zdrowia i życia kobiety przerwanie ciąży dalej jest dopuszczalne - powiedział szef rządu.
Morawiecki zwracał także uwagę na konieczność większego wsparcia kobiet, które zdecydują się urodzić dziecko obarczone wadami genetycznymi i przypomniał o trwających pracach nad rozszerzeniem programu "Za życiem" oraz projekcie dotyczącym hospicjów perinatalnych.
– Tutaj potrzebna jest wrażliwość, dyskusja, dialog, ponieważ naprawdę trzeba zrozumieć kobiety, które mają obawy, które boją się. I na pewno ten wyrok czy uzasadnienie wyroku, które zostało opublikowane rozwiewa pewne wątpliwości - ocenił premier.
Wyraził również nadzieję, że opublikowany wraz z uzasadnieniem wyrok uspokoi obecną sytuację w Polsce.
Szef rządu pytany o demonstracje i protesty, odparł, że kwestie związane z aborcją to "fundamentalnie trudne sprawy, które nie powinny być w taki sposób dyskutowane na ulicach, tylko w bezpośrednim dialogu".
– Uważam, że jesteśmy w stanie wypracować mechanizm ochrony życia z jednej strony, ale z drugiej strony także odpowiedzieć na te obawy, które mają kobiety - stwierdził Morawiecki.
– Myślę, że radykalizacja, to wtargnięcie (na teren TK - PAP) już dały wielu osobom do myślenia. Słyszę nawet głos ze strony opozycji, takiej bardzo twardej opozycji, które potępiają to wtargnięcie, akty radykalizacji. Myślę, że to jest taki czas, żeby usiąść, przedyskutować, bo tutaj wszyscy od prawa do lewa i najbardziej zagorzali przeciwnicy dzisiejszej linii politycznej czy światopoglądowej też potwierdzają, że w oparciu o tę konstytucję napisaną przez lewicę (...) wyrok nie mógł zapaść inny - dodał.
Morawiecki pytany, czy jest zwolennikiem "kompromisu aborcyjnego", odparł, że opowiada się za nim.
– Ja zasadniczo opowiadam się za kompromisem, ale też trzeba wziąć pod uwagę, że jeżeli Trybunał Konstytucyjny musi rozstrzygnąć coś w oparciu o konstytucję, to są bardzo konkretne artykuły. Trybunał Konstytucyjny nie jest od tego, że sobie coś dowolnie interpretować - podkreślał szef rządu.
Pytany o to, czy reakcje policji były właściwe podczas protestów, odparł, że był one wyważone.
– Uważam, że jak na skalę i na bardzo dużą różnorodność tych wydarzeń, to reakcje policji są właściwe. Cieszę się z tego, że one są takie wyważone, a tych, którzy zarzucają brutalność postępowania policji w niektórych miejscach, to zalecałbym przyjrzeć się, jak działa policja francuska, hiszpańska, belgijska czy amerykańska - powiedział szef rządu.