- Spór o artykuł 7 wynika z nieporozumienia. Nasi partnerzy nie wiedzą, jak wygląda rzeczywistość postkomunistyczna z którą się zmagamy -ocenił we wtorek premier Mateusz Morawiecki.
O 15 w Luksemburgu rozpoczęło się spotkanie ministrów ds. europejskich państw UE. Pierwszy raz w historii przeprowadzą oni wysłuchanie państwa członkowskiego w ramach procedury z art. 7 unijnego traktatu. Na pytania dotyczące praworządności odpowiadał będzie wiceminister spraw zagranicznych Konrad Szymański.
Premier Mateusz Morawiecki przyznał, że Polska jest już po długich rozmowach z Unią Europejską.
– - Teraz mamy bardzo poważny konkret w ręku - propozycje, które były dyskutowane w styczniu, lutym, marcu, później z udziałem również parlamentarzystów polskich, którzy przekuli je na propozycje ustawowe, które zostały przyjęte w postaci ustaw podpisanych przez pana prezydenta, a to z kolei oznacza, że nie tylko mówimy, ale tez pokazaliśmy nasza dobrą wolę - powiedział premier.
Mateusz Morawiecki podkreślił, że polski rząd pokazał "wolę porozumienia, kompromisu" przy "determinacji i zdecydowaniu w zakresie kontynuowania reform w obszarze wymiaru sprawiedliwości".
- Jest jeszcze cały czas sprawa art. 7. Ja jestem przekonany, że on wynika w dużym stopniu z jednego podstawowego nieporozumienia. Otóż nasi przyjaciele, partnerzy z Europy Zachodniej nie wiedzą, jak wygląda rzeczywistość pokomunistyczna, postkomunistyczna, z którą my się zmagamy - powiedział premier.
- Uważam, że ze trzeba reformować wymiar sprawiedliwości, również dla podnoszenia jego efektywności - dodał szef polskiego rządu.