Przejdź do treści
W Republice W programie "Wysokie Napięcie", o godz. 9:05, gośćmi Miłosza Kłeczka będą: Małgorzata Gosiewska (PiS), Paweł Lech (KO), Krzysztof Mulawa (Konfederacja), Jacek Soska (PSL), Bartosz Serenda (Unia Pracy) i Błażej Poboży (Kancelaria Prezydenta)
08:40 Rosja przeprowadziła 21 października test nowego pocisku manewrującego o nazwie Burewiestnik, zdolnego do przenoszenia głowic nuklearnych - poinformował szef sztabu generalnego rosyjskich sił zbrojnych, gen. Walerij Gierasimow
07:30 Ukraina: Trzy osoby zginęły, a 29, w tym sześcioro dzieci, zostało rannych w wyniku nocnego ataku rosyjskich dronów uderzeniowych na Kijów – poinformował w niedzielę rano mer ukraińskiej stolicy Witalij Kliczko
Ważne Powstał 545. Klub "Gazety Polskiej". Jest to pierwszy Klub "GP" w Ameryce Południowej (Brazylia)
Wydarzenie Klub "Gazety Polskiej" Rawa Mazowiecka II zaprasza na spotkanie z posłem Markiem Jakubiakiem - 27.10 (poniedziałek), godz. 17.00 - aula klasztoru ojców pasjonistów, ul. Ks. I. Skorupki 3, Rawa Mazowiecka
Wydarzenie Klub "Gazety Polskiej" Aleksandrów Łódzki zaprasza na spotkanie z Robertem Bąkiewiczem - 28.10 (wtorek), godz. 18.00, Hotel i Restauracja Pelikan, ul. Wierzbińska 58 Aleksandrów Łódzki
Wydarzenie Dorota Arciszewska-Mielewczyk oraz Klub "Gazety Polskiej" Gdynia zaprasza na spotkanie z Mariuszem Błaszczakiem. 29 października (środa) godz. 17:30. Cech Rzemiosła, ul. 10 lutego 33, Gdynia
Wydarzenie Klub "Gazety Polskiej" Środa Śl. zaprasza na protest "Wolnych Polaków", 29 października, g. 15, Rynek Dolny., Po proteście odbędzie się koncert Pawła Piekarczyka w Restaruant&Bar Quattro, ul. Świdnicka 10
Wydarzenie Zapraszamy na spotkanie otwarte z europosłem Patrykiem Jakim w Gliwicach - czwartek, 30 października, godz. 18:00, Hotel Malinowski, ul. Portowa 4
Wydarzenie Klub "Gazety Polskiej" w Warszawie zaprasza na spotkanie autorskie z red. Bronisławem Wildsteinem oraz prezentację książki pt. "Opowieści Idioty Czy Ład Natury", 30 października, g. 18, ul. Marszałkowska 7, wejście od ul. E. Zoli, Warszawa
Wydarzenie Klub "Gazety Polskiej" w Radomiu zaprasza na spotkanie otwartew z Robertem Bąkiewiczem. 4 listopada godz. 18.00, Cech Rzemiosł Różnych, ul. Jana Kilińskiego 15/17 Radom
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” Puławy zaprasza na spotkanie otwarte z Adamem Borowskim. 5 listopada, g. 17:00, Puławy, Hotel Olimpic, ul. Hauke-Bosaka (przy stadionie)
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” w Głogowie zaprasza na spotkanie autorskie z Janem Majchrowskim. 7 listopada, godz. 17:00 sala przy Kościele św. Klemensa, ul. Sikorskiego 23
Wydarzenie Klub Gazety Polskiej w Gdyni zaprasza na spotkanie z Jackiem Wroną, działaczem Ruchu Obrony Granic. 16 listopada, g. 17:30. Cech Rzemiosła i Przedsiębiorczości, ul. 10 Lutego 33
Portal tvrepublika.pl informacje z kraju i świata 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu. Nie zasypiamy nigdy. Bądź z nami!
NBP Prezes NBP prof. Adam Glapiński: zasoby złota stanowią 25 proc. wszystkich rezerw NBP, przekraczają 520 ton i są warte ok. 240 mld zł. Polacy mają coraz więcej złota dzięki przemyślanej strategii realizowanej przez niezależny bank centralny.

Poznań: "Król mafii wnuczkowej" skazany na 6 lat więzienia

Źródło: PAP

Sąd Apelacyjny w Poznaniu skazał w poniedziałek Arkadiusza Ł. ps. Hoss, nazywanego "królem mafii wnuczkowej" na karę 6 lat więzienia, obniżając tym samym o rok wymiar kary orzeczonej przez sąd I instancji. Od dwóch czynów sąd apelacyjny uniewinnił Hossa.

W ub. roku poznański sąd okręgowy skazał Arkadiusza Ł. na karę 7 lat więzienia. Apelację od wyroku sądu pierwszej instancji złożyła zarówno prokuratura, jak i obrońcy oskarżonych.

W poniedziałek Sąd Apelacyjny w Poznaniu wymierzył Arkadiuszowi Ł. karę 6 lat więzienia. Uniewinnił go także od dokonania dwóch czynów oszustwa wskazując na brak wystarczających dowodów.

Wyrok jest już prawomocny.

Proces Arkadiusza Ł. ps. Hoss, nazywanego "królem mafii wnuczkowej" rozpoczął się przed sądem pierwszej instancji w połowie 2017 roku. Śledczy zarzucili mu udział w grupie przestępczej i wyłudzenie lub próbę wyłudzenia w Niemczech, Szwajcarii i Luksemburgu w latach 2012-2014 w sumie kilku milionów złotych w różnych walutach oraz kosztowności: biżuterii, złota i złotych monet. Ofiarami były głównie osoby w podeszłym wieku, często samotne.

Mężczyzna miał wprowadzać obywateli innych państw w błąd co do tożsamości, pozorując bliskie pokrewieństwo lub znajomość z nimi. Miał też podawać się m.in. za funkcjonariusza policji. Na ławie oskarżonych Hoss zasiadł razem ze swoim bratem Adamem P., który odpowiadał z wolnej stopy. Sąd Okręgowy skazał Adama P. na karę 6 lat pozbawienia wolności.

W poniedziałek Sąd Apelacyjny w Poznaniu wymierzył Adamowi P. karę 5 lat pozbawienia wolności, także uniewinniając go od dokonania dwóch czynów związanych z paserstwem.

Sędzia Marek Kordowiecki, uzasadniając wyrok sądu apelacyjnego, podkreślił, że "rację mają w tej sprawie obrońcy obu oskarżonych, że te +podsłuchy+, te rozmowy, jakie zostały zarejestrowane w ramach działań strony niemieckiej, nie mogą być uznane za dowód w sprawie, za legalny dowód w sprawie". Przypomniał jednocześnie, że kwestia ta została już wskazana przez sąd pierwszej instancji, który także uznał, iż są to dowody nielegalne i w związku z tym nie mogą być brane pod uwagę przy orzeczeniu wyroku.

Sędzia zaznaczył jednak, że sąd pierwszej instancji nie miał racji uznając, że dowód w sprawie mogą stanowić zeznania niemieckich policjantów. Jak tłumaczył, "nie ulega bowiem wątpliwości, że ci dwaj funkcjonariusze policji prowadzili to postępowanie karne w ramach postępowania nadzorowanego przez prokuraturę w Hamburgu; oni zbierali określone dowody, uczestniczyli w czynnościach dowodowych i oni mieli również okazję zapoznawania się z zarejestrowanymi rozmowami w trakcie podsłuchów".

"Takie postępowanie nie jest do zaakceptowania, ponieważ to jest mniej więcej tak, jakby sąd zapytał w charakterze świadka prokuratora prowadzącego śledztwo, który miałby powiedzieć co dokładnie ustalono w trakcie tego śledztwa – tak się przecież nie robi" – wskazywał Kordowiecki.

Odnosząc się do uniewinnienia Arkadiusza Ł. i Adama P. od dwóch zarzucanych im czynów wskazał, że "nie ulega wątpliwości, że w tych dwóch konkretnych przypadkach nie ma dowodów na Arkadiusza Ł. – żadnego. Owszem, takie dowody by się znalazły w treści podsłuchiwanych rozmów, ale nie można tych treści wykorzystać w niniejszym postępowaniu dowodowo, w związku z czym nie jest możliwe przypisanie tych czynów Arkadiuszowi Ł.".

W uzasadnieniu wyroku sędzia odniósł się także do przyjętej w orzeczeniu sądu pierwszej instancji konstrukcji czynu ciągłego i działania oskarżonych z tzw. z góry przyjętym zamiarem. Kordowiecki tłumaczył, że "w ocenie sądu pierwszej instancji obaj oskarżeni mieli działać w realizacji z góry założonego zamiaru, czyli w ramach przestępstwa ciągłego. Jednak z tą koncepcją sądu pierwszej instancji sąd apelacyjny się nie zgadza - a to wskutek uwzględnienia zarzutów w apelacji prokuratora".

"Prokurator powołując się na stosowne orzecznictwo ma rację, że brak jest jakichkolwiek podstaw do przyjęcia, aby Arkadiusz Ł. i Adam P. działali z góry powziętym zamiarem. Nie da się po prostu tego w ten sposób przyjąć. Mówiąc kolokwialnie: to, że oskarżony, czy jakikolwiek sprawca, nawet trudniący się zawodowo jakimiś przestępstwami, zakłada, że np. dopuści się iluś tam kradzieży z włamaniem, dopuści się iluś tam innych działań, choćby i oszustw, kradzieży, itd. – to nie oznacza, że działał z góry powziętym zamiarem, bo nie jest to przestępstwo popełnione +na raty+" – podkreślił.

Ponadto – jak tłumaczył sędzia - "sąd pierwszej instancji praktycznie nie wskazał żadnych argumentów na poparcie swojego ustalenia, jedynie kategorycznie stwierdził, że te przestępstwa zostały popełnione z góry powziętym zamiarem, ale tej tezy w ogóle nie uzasadnił. A tym samym, wyrok w tym zakresie obronić się po prostu nie może" – dodał.

Sędzia zaznaczył więc, że "sąd przypisał oskarżonemu Arkadiuszowi Ł. dopuszczenie się dwóch ciągów przestępstw oszustw, a oskarżonemu Adamowi P. jednego ciągu przestępstw".

W uzasadnieniu sędzia wskazał również, że "sąd apelacyjny nie znalazł podstaw do zakwestionowania przyjęcia działania, każdego z tych oskarżonych, w zorganizowanej grupie przestępczej, z tym że brak było podstaw do przyjęcia, że Adam P. i Arkadiusz Ł. działali w jednej grupie przestępczej, dlatego też w tym zakresie poczynił stosowne zmiany w treści zaskarżonego wyroku i ostatecznie wymierzył oskarżonemu Arkadiuszowi Ł. karę łączną 6 lat, a Adamowi P. 5 lat pozbawienia wolności, uznając, że te kary w tej sprawie są w pełni sprawiedliwe, mając na uwadze liczbę osób pokrzywdzonych, wartości wyłudzonego, czy też usiłowanego jakby wyłudzenia mienia, a tym samym oskarżeni w pełni na takie kary zasługują" – zaznaczył sędzia.

Obrona oskarżonych zapowiedziała złożenie kasacji.

Równolegle, przed Sądem Okręgowym w Poznaniu, toczy się kolejny proces Arkadiusza Ł. Jesienią ub. roku Prokuratura Okręgowa w Warszawie ponownie oskarżyła go o szereg wyłudzeń dokonanych w ten sam sposób w 2013 i 2014 r. Ofiarami "Hossa" w tym okresie mieli być głównie obywatele Szwajcarii i Niemiec.

Kolejna rozprawa w tym procesie zaplanowana jest na 13 listopada.

PAP

Wiadomości

W Elblągu spaliła się sortownia odpadów. Nie udało się uratować maszyn

Owieczkin blisko historycznych jubileuszy w NHL

Imigrant zadał jej 23 ciosy śrubokrętem i zatańczył

Europejski przemysł stawia ultimatum von der Leyen

Wielka manifestacja w Edmonton. Alberta chce niepodległości

USA i Katar ostrzegają UE: zielona biurokracja zagraża dostawom gazu

Imigrant pobił jej partnera i gwałcił ją kilka godzin

Minister Nowacka o rodzicach polskich uczniów: zgnilizna

Policja przeszukała dom profesora za tweet krytykujący ideologię woke

Rywal wyborczy o Trumpie: Zrobił lepszą robotę niż Demokraci

Administracja Trumpa szykuje nowe sankcje: rosyjskie banki i infrastruktura naftowa

Premier UK będzie karał za brak smartfona. Każdorazowo 85 funtów

Rosyjski sektor obronny spowalnia. Gospodarka się wali

Trump dołożył Kanadzie jeszcze 10 procent. Za Reagana

Wildstein: Straszenie wyborców i mowa nienawiści odpowiedzią Tuska na konkrety PiS-u

Najnowsze

W Elblągu spaliła się sortownia odpadów. Nie udało się uratować maszyn

manifestacja w Edmonton

Wielka manifestacja w Edmonton. Alberta chce niepodległości

transport gazu LNG

USA i Katar ostrzegają UE: zielona biurokracja zagraża dostawom gazu

policja w Soest

Imigrant pobił jej partnera i gwałcił ją kilka godzin

Barbara Nowacka

Minister Nowacka o rodzicach polskich uczniów: zgnilizna

Owieczkin blisko historycznych jubileuszy w NHL

zdjęcie z monitoringu

Imigrant zadał jej 23 ciosy śrubokrętem i zatańczył

przemysł europejski

Europejski przemysł stawia ultimatum von der Leyen