Na marginesie szczytu Rady Europejskiej doszło do spotkania premier Beaty Szydło z przewodniczącym Parlamentu Europejskiego Martinem Schulzem. "Potrzebujemy uczciwej komunikacji w naszych relacjach" – powiedziała niemieckiemu politykowi szefowa rządu.
Podczas rozmowy poruszono również kwestię konstruktywnej współpracy pomiędzy gabinetem premier Szydło a europarlamentem. Komentując spotkanie z Martinem Schulzem wiceminister spraw zagranicznych ds. europejskich Konrad Szymański zaznaczył, że nacisk położono na możliwość bardziej uczciwej komunikacji, tak by polskie racje były lepiej słyszane w Parlamencie Europejskim.
Premier @BeataSzydlo w rozmowie z @MartinSchulz: "Potrzebujemy uczciwej komunikacji w naszych relacjach" pic.twitter.com/36rRgdGYWp
— Piotr Matczuk (@PiotrMatczuk) December 17, 2015
W poniedziałek w rozmowie z niemieckim radiem Deutschlandfunk przewodniczący PE stwierdził, iż "wydarzenia w Polsce mają charakter zamachu stanu. Niemiecki polityk zapowiedział jednocześnie, że sytuacja w naszym kraju będzie przedmiotem dyskusji w Parlamencie Europejskim. CZYTAJ WIĘCEJ
Do wypowiedzi Schulza odniosła się premier Beata Szydło, podkreślając, że jego słowa są "nie do przyjęcia". – Nie jestem w stanie zrozumieć, że polityk takiej rangi opiera swoje opinie na mediach. Oczekuję, że przeprosi Polskę – mówiła szefowa rządu. Szydło zaznaczyła, że PiS przejęło władzę w wyniku wolnych i demokratycznych wyborów.
Obecnie premier przebywa w Brukseli, gdzie bierze udział w w szczycie Rady Europejskiej poświęconemu kryzysowi migracyjnemu i walce z terroryzmem. Wśród tematów rozmów znajdują się także m.in. brytyjskie postulaty reform Unii Europejskiej i wspólnej polityki energetycznej. Szefowa rządu ma odbyć również robocze spotkanie z przedstawicielami państw Grupy Wyszehradzkiej.
CZYTAJ TAKŻE:
Parlament Europejski zajmie się sytuacją w Polsce. Debata w styczniu
Debata o Polsce w telewizji Al Jazeera. Pomaska, Makowski, Tyrmand