Władze TVP, zdejmując nam program z anteny i przepraszając za poprzedni odcinek, wyświadczyły chyba kandydatowi Bronisławowi Komorowskiemu niedźwiedzią przysługę. Otóż wskazały, że są nie tylko obszary w biografii kandydata o których nie wolno mówić, o które nie wolno pytać, ale pokazały także, że istnieją jakieś dziwne, niebezpieczne relacje, moim zdaniem, pomiędzy sztabem Bronisława Komorowskiego a władzami TVP – mówi w opublikowanym w internecie nagraniu Jan Pospieszalski.
– Cisza wyborcza obowiązuje w Polsce od soboty, ale okazuje się, że wobec naszego programu obowiązuje ona już od czwartku – mówi Jan Pospieszalski, odpowiadając na zarzuty władz TVP.
TVP Info bez podania racjonalnego uzasadnienia zawiesiło emisję programu "Bliżej", którego prowadzącym jest Jan Pospieszalski. CZYTAJ WIĘCEJ...
We wczorajszym wydaniu "Wiadomości" przeczytano oświadczenie władz TVP, w którym przepraszają za ostatni wyemitowany program Pospieszalskiego. Wedle treści przeprosin ekipa "Bliżej" dopuściła się "złamania zasad współpracy z TVP i nierzetelności dziennikarskiej".
Jak przypomina w umieszczonym w internecie nagraniu Jan Pospieszalski, tematem programu były relacje Bronisława Komorowskiego z WSI.
Zobacz oświadczenie Jana Pospieszalskiego: