Rzecznik Lasów Państwowych ostro zareagował na film posłanek Koalicji Obywatelskiej o miejscu pamięci w Lasach Piaśnickich.
17 września na koncie poseł Koalicji Obywatelskiej Agnieszki Pomaski zamieszczono film, w którym posłanka wraz z Barbarą Nowacką odwiedziły Lasy Piaśnickie i znajdujące się tam Miejsce Pamięci. W latach 1939–1940 Niemcy przeprowadzili tam masowe egzekucje ludności cywilnej.
Pomaska i Nowacka stwierdziły, że na tym obszarze Lasy Państwowe prowadzą nie tyle wycinkę drzew, ale dokonują ich "rzezi". Co więcej, ma się to dokonywać zupełnie nie zważając na charakter tego miejsca. Na nagraniu widać stosy ściętych drzew oraz ciężarówkę, która wyjeżdża z lasu.
– Trudno mówić o miejscu pamięci, kiedy ten teren traktuje się w taki sposób – powiedziała Pomaska. Wtórowała jej Barbara Nowacka, która mówiła do widzów: "Zobaczcie jak dbają o miejsca pamięci martyrologii Polaków".
Film z "interwencji" posłanek został umieszczony w mediach społecznościowych.
Na tezy przedstawione przez posłanki KO zdecydowanie zareagował rzecznik Lasów Państwowych Michał Gzowski. Jak wskazał, na co dzień leśnicy chronią miejsce pamięci w Lasach Piaśnickich. Z kolei prace wycinkowe, o których mówił Pomaska i Nowacka, są prowadzone w zupełnie innym miejscu.
"Jak trzeba być podłym i prymitywnym, aby robić obrzydliwą kampanię wyborczą na grobach ofiar niemieckich zbrodni. Posłanki @Platforma_org w dodatku ordynarnie kłamią, bo leśnicy chronią teren pamięci, a prace leśne prowadzą w innym miejscu. Składamy pozew do sądu za pomówienie" – napisał Gzowski na Twitterze.