Posłanka Lewicy Małgorzata Prokop-Paczkowska w zaskakujący sposób skomentowała wczoraj rozstrzelanie chrześcijan w Etiopii. Za facebookowy wpis polityk przeprosiło jej ugrupowanie. Dziś przeprasza także sama posłanka.
Przepraszam za komentarz na portalu Facebook, które zamieściłam w związku z informacją o tragedii w Aksun. Moja intencją nie było nikogo skrzywdzic czy obrazic, jedmoczesnie zdaję sobie sprawę, że było to przekroczenie granicy. Czasami palce na klawiaturze wyprzedzają refleksję
— Małgorzata Prokop (@M_Prokop_P) January 22, 2021
– Przepraszam za komentarz na portalu Facebook, który zamieściłam w związku z informacją o tragedii w Aksun. Moja intencją nie było nikogo skrzywdzić, czy obrazić, jednocześnie zdaję sobie sprawę, że było to przekroczenie granicy. Czasami palce na klawiaturze wyprzedzają refleksję – napisała na Twitterze Prokop-Paczkowska.
Posłanka Lewicy w zaskakujący sposób skomentowała wczoraj post Ośrodka Monitorowania Chrystianofobii Fidei Defensor. Chodzi o artykuł „Ponad 750 chrześcijan rozstrzelanych przed kościołem w Etiopii”, pod którym polityk napisała: – A po co kościół katolicki się tam wpakował? Dlaczego nie uszanował miejscowych wierzeń? - choć Małgorzata Prokop-Paczkowska szybko usunęła wpis, jej komentarz spotkał się z falą oburzenia.
Jak wynika z doniesień brytyjskiego portalu „Church Times” sprzed tygodnia, co najmniej 750 osób zginęło w masakrze przed kościołem Matki Bożej z Syjonu w Aksum w regionie Tigraj. Ludzie, którzy ukryli się przed napastnikami w świątyni należącej do Etiopskiego Kościoła Ortodoksyjnego, mieli zostać wyprowadzeni na zewnątrz i rozstrzelani.