"Minister kultury" postawił w stan likwidacji 17 regionalnych rozgłośni Polskiego Radia. Likwidator zapewnia pracowników, że rozgłośnie będą nadal działać. Przeciwko bezprawiu wciąż protestują politycy PiS. Poseł Szymon Szynkowski vel Sęk poinformował w piątek, że przekazał do prokuratury wniosek o złożenie pozwu o stwierdzenie nieważności uchwały walnego zgromadzenia Radia Poznań.
Na likwidatora 17 rozgłośni regionalnych Polskiego Radia płk Sienkiewicz wyznaczył adwokata Pawła Kusaka. Zastąpił on wszystkich dotychczasowych prezesów tych spółek.
"Chcę państwa uspokoić – decyzja ta w żadnym wypadku nie oznacza zamknięcia Państwa rozgłośni. Radio nadal będzie nadawało, a spółka wypełniała swoje zobowiązania" - poinformował likwidator pracowników Radia Poznań. Jego słowa cytowała "Gazeta Wyborcza". Listy podobnej treści trafiły do pracowników innych regionalnych rozgłośni Polskiego Radia.
"Wiceminister sprawiedliwości" Arkadiusz Myrcha powiedział w piątek, że wnioski o likwidację poszczególnych spółek medialnych znajdują się w sądzie. - Zakładam, że niedługo zostaną zarejestrowane i będzie trwał kolejny etap - uzdrawiania sytuacji na polskim rynku medialnych - stwierdził.
Jednak przeciwko zmianom wciąż opowiadają się politycy Prawa i Sprawiedliwości.
"Dziś przekazałem do Prokuratury Okręgowej w Poznaniu mój wniosek o złożenie pozwu o stwierdzenie nieważności uchwały walnego zgromadzenia akcjonariuszy spółki akcyjnej Polskie Radio - Regionalna Rozgłośnia w Poznaniu "Radio Poznań" SA, wraz z wnioskiem o zabezpieczenie" - poinformował na Twitterze poseł PiS Szymon Szynkowski vel Sęk.
"Wniosek wskazuje sprzeczność z prawem podjętych uchwał o rozpoczęciu procedury likwidacji "Radia Poznań" i powołaniu likwidatora i postuluje dokonanie zabezpieczenia poprzez zakazanie likwidatorowi podejmowania czynności do czasu ostatecznego rozstrzygnięcia sprawy" - dodał polityk PiS.