Poseł PSL wdał się w szarpaninę z policjantami. Obronił się immunitetem
Polityk Polskiego Stronnictwa Ludowego Dariusz Dziadzio zasłonił się immunitetem, kiedy trafił do izby wytrzeźwień, po interwencji policji podczas awantury w jednym z rzeszowskim hoteli.
Poseł PSL wdał się w szarpaninę z policją w jednym z rzeszowskim hoteli. – Patrol interweniował w jednym z hoteli, gdzie doszło do nieporozumienia między obsługą, a klientem. Sytuacja przyciągnęła innego mężczyznę, postronnego. Było około godziny 3 nad ranem w nocy z soboty na niedzielę – komentowała sytuację rzeczniczka podkarpackiej Komendy Wojewódzkiej Policji Marta Rygiel.
Zatrzymany mężczyzna według opisu policji był agresywny wobec funkcjonariuszy i groził im. Dopiero po przewiezieniu do izby wytrzeźwień okazało się, że zatrzymany jest posłem i w związku z tym został wypuszczony. Jak poinformowała policja, sprawa trafiła do prokuratury.