Porozumienie Zielonogórskie wystosowało oświadczenie w związku z dzisiejszym wystąpieniem Bartosza Arłukowicza. Oskarża w nim ministra zdrowia o kłamstwo i zarzuca mu "podważanie konstytucyjnie zagwarantowanej wolności gospodarczej". "Ostatnim politykiem, który postanowił zlikwidować legalnie działającą organizację związkową w Polsce był generał Jaruzelski. Idąc w jego ślady Arłukowicz chce zniszczyć Porozumienie Zielonogórskie" - głosi treść oświadczenia.
Warszawa 05.01.2015 r.
Oświadczenie Porozumienia Zielonogórskiego
Jesteśmy oburzeni wystąpieniem ministra zdrowia podczas konferencji prasowej w poniedziałek 05.01.2014 roku. Oto minister rządu RP podważył konstytucyjnie zagwarantowaną wolność gospodarczą i zaatakował prawo przedsiębiorców do prowadzenia firm.
Podważa wiarygodność przedstawicieli Porozumienia Zielonogórskiego. Wytyka im udział w spółce mającej na celu wspieranie rozwoju placówek podstawowej opieki zdrowotnej (m.in. pozyskując środki unijne) - spółka nie prowadzi obecnie działalności i nie posiada kontraktów z NFZ.
Czy w związku z tym należy przyjąć, że wiarygodność ministra podważa fakt prowadzenia przez jego żonę sieci gabinetów stomatologicznych, do czego niezbędne było założenie działalności gospodarczej?
Ostatnim politykiem, który postanowił zlikwidować legalnie działającą organizację związkową w Polsce był generał Jaruzelski. Idąc w jego ślady Arłukowicz chce zniszczyć Porozumienie Zielonogórskie…
Minister kierując się osobistą ambicja polityczną za wszelką cenę usiłuje postawić na swoim. Kosztem nadgodzin pracowników NFZ, kosztem instytucji mających zapewnić bezpieczeństwo obywateli w sytuacjach nadzwyczajnych. Kosztem zdrowia naszych pacjentów.
Minister powtarza kłamstwa, które już wielokrotnie obnażaliśmy. Jesteśmy gotowi, by bronić prawdy. Niezbędna reforma systemu ochrony zdrowia w Polsce została źle przygotowana. Budząc nadzieję chorych, ma na celu stwarzanie pozorów opieki lekarskiej. Złożona przez nas Przysięga Hipokratesa zakazuje nam szkodzić naszym pacjentom.
Protestujemy, bo nie chcemy ryzykować zdrowiem pacjentów i bezpieczeństwem warunków leczenia. Sumienie nie pozwoliło nam podpisać z NFZ umowy niebezpiecznej dla pacjentów i dla nas. W tej sytuacji nasze gabinety chwilowo muszą być zamknięte.
Była to dla nas dramatyczna decyzja ale mamy nadzieję, że przy dobrej woli władzy wkrótce zakończą się wspólne kłopoty pacjentów i lekarzy. Kłamstwo powtarzane 1000 razy staje się prawdą – był taki, który w to wierzył…
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Arłukowicz: Mamy problem z pięcioma województwami