Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko oświadczył, że bez uchwalenia przez ukraiński parlament ustaw o specjalnym statusie Donbasu i bez uwolnienia separatystów od odpowiedzialności karnej, jego kraj mógłby zostać oskarżony o zerwanie procesu pokojowego.
Ustawy te złagodziły konflikt - powiedział szef państwa w wywiadzie dla stacji telewizyjnych, nadanym w niedzielę wieczorem.
- Jednym ze scenariuszy, który można było rozpatrywać, jeśli te ustawy nie zostałyby przyjęte, mogło być zrzucenie na Ukrainę odpowiedzialności za zerwanie procesu pokojowego – podkreślił. - Rozwiązałoby to ręce tym, którzy liczyli, że rozejm zostanie zerwany, by oskarżyć stronę ukraińską i pozbawić ją poparcia międzynarodowego – zaznaczył Poroszenko.
Poroszenko powiedział także, że opanowane przez separatystów rejony na wschodzie jego kraju zostaną oddzielone od pozostałego terytorium państwa ukraińskiego specjalną strefą, która będzie kontrolowana przez Straż Graniczną. - Oprócz budowy linii obrony wzdłuż granicy administracyjnej (wokół tych rejonów) zostanie wyznaczona strefa, w której będą pracowały służby graniczne. Obecnie w tym celu przygotowywane jest zabezpieczenie techniczne oraz prawne – powiedział.