Ponad dwa tysiące odbiorców na Śląsku bez prądu. Kolejnym problemem jest smog

Ok. 2 tys. odbiorców w woj. Śląskim nie miało dziś rano energii elektrycznej. To nieplanowane wyłączenia związane przede wszystkim z pogodą. W południowej części woj. śląskiego termometry pokazały nad ranem -20 st C.
Jak podano w raporcie działającego przy wojewodzie śląskim Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Katowicach, o godz. 6 szacunkowa liczba odbiorców pozbawionych energii elektrycznej wynosiła 2033.
Najwięcej, bo 16 stacji, nie działało w cieszyńskim. 7 stacji nie pracowało w gminie Pawłowice (pow. Pszczyński), po 4 stacje w Jastrzębiu-Zdroju oraz w Rydułtowach.
Ponieważ jest bezwietrznie, na Śląsku pogorszyła się jakość powietrza. Dopuszczalne normy zawartości w powietrzu pyłów zawieszonych PM 2,5 i PM 10 są przekroczone w kilku miejscach nawet o 800 proc.
W związku z niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi minionej doby Straż Pożarna interweniowała 41 razy, głównie przy usuwaniu sopli i nawisów śnieżnych. Śląscy strażacy apelują do właścicieli i zarządców nieruchomości o realizowanie ciążącego na nchm obowiązku odśnieżania dachów.
Polecamy Poranek Radia
Wiadomości
Najnowsze

Karol Nawrocki na Dożynkach Prezydenckich: zadaniem prezydenta jest mówić, że nie zgadzamy się na Zielony Ład

Von der Leyen po ataku dronów: UE zbuduje własną siłę obronną

Stanowcza reakcja szefa KPRP na polityczną rozgrywkę Tuska i Giertycha wokół kwestii bezpieczeństwa

Chwila jedności po ataku dronami? Tusk nie wytrzymał i wbił szpilę
