Ponad 200 mandatów i 1,5 tys. wniosków do sądu wystawiła policja uczestnikom protestów przeciw wprowadzaniu ograniczeń w związku z rozprzestrzenianiem się koronawirusa, które odbyły się całym kraju – poinformowała w niedzielę policja.
Wczoraj odbyło się 68 zgromadzeń związanych z obecną sytuacją epidemiologiczną w kraju. Podczas protestów ujawniliśmy 2 213 wykroczeń. Nałożyliśmy 206 mandatów karnych, a w 1 535 przypadkach skierujemy wnioski o ukaranie do sądu. Pozostałe osoby po zwróceniu uwagi zastosowały się do poleceń funkcjonariuszy, m.in. pozakrywały nos i usta, w związku z czym były pouczane – poinformował rzecznik prasowy Komendanta Głównego Policji insp. Mariusz Ciarka.
Wskazał, że ponadto w czterech przypadkach wszczęto postepowania w związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa, w tym naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza tj. o popełnienie czynu z art. 222 kk oraz kierowania gróźb karalnych wobec policjanta zabezpieczającego zgromadzenie.
- Od początku działań związanych ze zwalczaniem epidemii w Polsce już prawie 18,2 milionów razy sprawdzaliśmy osoby skierowane na kwarantannę. To ogromna liczba sprawdzeń i ogrom pracy dla policjantów - pamiętajmy o tym. Jest to zadanie, które cały czas wykonujemy, dokonując wyrywkowych sprawdzeń - oznajmił rzecznik KGP.
Ciarka przypomniał, że cały czas obowiązuje w Polsce stan epidemii, a kwarantanna skutecznie może zapobiec niekontrolowanej transmisji wirusa.
Poinformował, że ostatniej doby funkcjonariusze sprawdzili prawie 200 tys. osób skierowanych na kwarantannę. W ok. 600 przypadkach stwierdzili uchybienia kwalifikujące się do wyciagnięcia konsekwencji prawnych. "Przypominamy, że Powiatowy Państwowy Inspektor sanitarny na osoby uchylające się od kwarantanny może nałożyć karę pieniężna do 30 tys. zł" - przypomniał.
- Pamiętajmy o tym, aby nie zdziwiła nas ewentualna kara wymierzona przez Państwową Inspekcje Sanitarną na podstawie ustawy z 2008 roku o zwalczaniu chorób zakaźnych u ludzi" - dodał.
Według informacji rzecznika, 641 policjantów oraz 72 pracowników policji zarażonych wirusem wyzdrowiało. Od początku działań zakażonych zostało ok. 1300 policjantów oraz 157 pracowników policji, a 9 117 było na kwarantannie.
- Cieszy fakt, że policjanci zdrowieją, ale pamiętajmy - nie oszukujmy policjantów, podawajmy zawsze prawdziwe informacje o naszym stanie zdrowia, wykonujmy polecenia policjantów, aby dbać wspólnie o zdrowie nas wszystkich. To dzięki działaniom policjantów hamowana jest transmisja wirusa i mniej pacjentów mają lekarze, ratownicy czy pielęgniarki. Bądźmy odpowiedzialni! – zaapelował Ciarka.
Rzecznik policji przekazał, że sprawdzając obowiązek zakrywania ust i nosa od chwili wprowadzenia tego obowiązku, funkcjonariusze pouczyli prawie 182 tys. osób, ponad 26 600 ukarali mandatem karnym, a w ponad 10 tys. przypadkach skierowali wnioski o ukaranie do sądu.
- Ostatniej doby pouczyliśmy ponad 5 700 osób, nałożyliśmy mandat w stosunku do ponad 4 780 osób, a w prawie 2 280 przypadkach skierowaliśmy wnioski o ukaranie do sądu - powiedział.
Ciarka zapewnił, że policjanci w pierwszej kolejności zawsze apelują o stosowanie się do obowiązujących ograniczeń, informują i przekazują komunikaty, również - jeżeli to możliwe - przy pomocy urządzeń nagłaśniających. "Jeżeli pomimo zwrócenia uwagi osoby nie stosują się do poleceń, każdy naruszający prawo musi liczyć się z surowymi konsekwencjami" - podkreślił.
Ostatniej doby policjanci skontrolowali 3 520 środków publicznego transportu zbiorowego, a od początku wprowadzenia obostrzeń w tych środkach komunikacji, to już ponad 128,3 tys. kontroli.
Od początku działań skontrolowano również ok. 257 tys. placówek handlowych oraz ok. 2,7 tys. miejsc, gdzie organizowane są dyskoteki.
Skontrolowano również ok. 9 tys. miejsc organizacji wesel.
- Zgodnie z ustawą o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi inspektor sanitarny może wymierzyć karę pieniężna w wysokości od 5 do 30 tys. złotych. Apelujemy o rozsadek i odpowiedzialność – powiedział Ciarka