Marszałek wypowiedział się w kwestii wojsk obrony terytorialnej. Twierdzi, że przywróciły one „tradycje żołnierzy niezłomnych, którzy po rozpoczęciu powojennej okupacji sowieckiej, kontynuowali walkę o niepodległość”. 

- Gen. Kukuła był pułkownikiem dowodzącym wojskami specjalnymi. Zapoznałem się z jego dorobkiem i uznałem, że jest najwłaściwszą osobą do kierowania wojskami obrony terytorialnej - skomentował swój wybór na dowódcę WOT.

- Zmiany w armii polskiej, które rozpoczęliśmy w 2015 roku wynikały z tego, że mieliśmy wiedzę, iż nastąpi kolejny atak.

Zapytany o kwestię kryzysu na granicy Antoni Macierewicz stwierdził, że „prawdziwy początek tej agresji miał miejsce 10 kwietnia 2010 roku w Smoleńsku”. Jak utrzymuje, był to „atak na niepodległe państwo”, którego celem było „podważenie istnienia państwa polskiego” poprzez „zamordowanie prezydenta Lecha Kaczyńskiego i polskiej elity politycznej”.

#PolskaNaDzieńDobry | @Macierewicz_A: Początkiem agresji na polskie państwo był 10 kwietnia 2010 roku. #włączprawdę #TVRepublika

— Telewizja Republika ???????? #włączprawdę (@RepublikaTV) November 11, 2021

- Zmiany w armii polskiej, które rozpoczęliśmy w 2015 roku wynikały z tego, że mieliśmy wiedzę, iż nastąpi kolejny atak - dodał marszałek.

#PolskaNaDzieńDobry | @Macierewicz_A: Zmiany w armii polskiej, które rozpoczęliśmy, w 2015 roku wynikały, z tego, że mieliśmy wiedzę, iż nastąpi kolejny atak.#włączprawdę #TVRepublika

— Telewizja Republika ???????? #włączprawdę (@RepublikaTV) November 11, 2021

Były minister obrony narodowej odniósł się także do niedawnych działań opozycji w sprawie kryzysu na granicy. Stwierdził, że kampania prowadzona przez opozycję miała na celu „zdyskredytować polskie wojsko” oraz „podważenie obowiązku i świadomości roli, jaką spełnia wojsko w obronie ojczyny”.